Nie żyje wielka gwiazda kina. Fani „Star Trek” pogrążeni w żałobie

party.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: PIOTR DZIURMAN/REPORTER


Jill Jacobson była cenioną aktorką telewizyjną, która przez lata swojej kariery zdobyła miłość widzów na całym świecie. Największą popularność przyniosły jej role m.in. w „Falcon Crest” oraz „Star Trek: Następne Pokolenie”.

Smutna wiadomość dla fanów „Star Trek”. Nie żyje wielka gwiazda

Jill Jacobson była jedną z tych aktorek, które przez lata swojego życia wnosiły niezapomniane kreacje do świata telewizji i kina. Urodzona w 1954 roku, swoją karierę rozpoczęła w latach 70. Od początku wyróżniała się wszechstronnością i charyzmą, które przyciągały uwagę producentów i widzów.

Największy rozgłos przyniosła jej rola Erin Jones w popularnym serialu „Falcon Crest”. Widzowie zapamiętali ją także dzięki występom w kultowych produkcjach z uniwersum „Star Trek”. Jacobson pojawiła się w dwóch odcinkach „Star Trek: Następne Pokolenie” oraz w odcinku „Star Trek: Stacja kosmiczna”. Jej talent aktorski pozwolił jej na wcielenie się w różnorodne, zapadające w pamięć postacie. Jacobson występowała również w innych telewizyjnych hitach, takich jak „Who’s the Boss?”, „Quantum Leap” i „Murphy Brown ”.

Informację o śmierci Jill Jacobson potwierdził jej rzecznik prasowy i wieloletni przyjaciel, Daniel Harary. W rozmowie z mediami zaznaczył, iż aktorka odeszła w swoim domu w Los Angeles po długiej walce z chorobą. Aktorka na początku 2024 roku przyznała, iż od ponad dwóch lat walczy z nowotworem przełyku, przez co musiała przerwać swoją karierę.

To, przez co przeszłam, było dosyć intensywne. Nie mogłam funkcjonować, po prostu nie mogłam. Teraz jestem taka wdzięczna. Chcę iść przed siebie i pomagać ludziom. Takie doświadczenie sprawia, iż chcesz komuś pomóc
- mówiła we wrześniu w podcaście Jima Mastersa.
NBC/Courtesy Everett Collection/Everett Collection/East News
Śmierć Jill Jacobson poruszyła zarówno jej rodzinę, jak i przyjaciół z branży filmowej. Współpracownicy wspominają ją jako osobę pełną pasji i zaangażowania, która wnosiła na plan niezwykłą energię.
Piękna, energiczna i pozytywnie nastawiona do ostatniej chwili. Liczni krewni, przyjaciele oraz jej ukochane psy, Benny i Kowalski, będą za nią tęsknić
- przekazali w oświadczeniu, bliscy aktorki.

Jill Jacobson pozostawiła po sobie niezwykły dorobek artystyczny, który na zawsze zapisze się w historii telewizji i kina. Jej role były uwielbiane przez widzów, a jej wszechstronność jako aktorki sprawiła, iż mogła z powodzeniem wcielać się zarówno w dramatyczne, jak i bardziej komediowe role.

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia. Ostatnio informowaliśmy również o śmierci księżniczki. Księżniczka Birgitta, siostra króla Szwecji Karola XVI Gustawa, odeszła w wieku 87 lat.

Zobacz także: Nie żyje wielokrotny mistrz świata w boksie. Miał zaledwie 46 lat

Nie żyje Larysa Jaye Jackson
Karolina Adamska/East News
Idź do oryginalnego materiału