Nie żyje Sophie Nyweide. Aktorka miała jedynie 24 lata

film.interia.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: materiały prasowe


W poniedziałek 14 kwietnia 2025 roku odeszła Sophie Nyweide, aktorka znana z filmów Moodysona i Arronofsky'ego. Miała jedynie 24 lata. O śmierci poinformowała rodzina artystki.



Sophie Nyweide nie żyje


Urodziła się 8 lipca 2000 roku. Była dziecięcą aktorką filmową. Zadebiutowała w dramacie "Bella" na festiwalu w Toronto, mając zaledwie 6 lat. Później mogliśmy ją podziwiać w takich produkcjach jak "Margot jedzie na ślub", "Noe: Wybrany przez Boga", "Prawo i porządek" czy "Mamut". Jej filmografię zamyka krótkometrażówka "Born Again", która miała premierę w 2015 roku.
O śmierci aktorki poinformowała rodzina we wzruszającym wpisie.


"Kreatywna, wysportowana i nad wiek dojrzała Sophie osiągnęła tak wiele w czasie, gdy tańczyła na Ziemi (dosłownie tańczyła, gdy się poruszała!) [...]. Marzyła (a adekwatnie żądała!), by zostać aktorką, nie wiedząc, iż jej matka była aktorką, więc osiągnęła to z łatwością, którą wszyscy podziwialiśmy. Wydawała się najszczęśliwsza na planie filmowym, stając się kimś innym. To było dla niej bezpieczne miejsce, czerpała przyjemność z pracy z obsadą i członkami ekipy, którzy pielęgnowali jej talent i dbali o dobre samopoczucie" - czytamy.Reklama
"Sophie była miłą i ufną dziewczyną. Cechy te często sprawiały, iż inni ją wykorzystywali. Pisała i rysowała, a wiele z jej dzieł sztuki przedstawia zarówno jej głębię, jak i ból, którego doświadczyła. Wiele z jej tekstów i rysunków to mapy jej zmagań i traum. [...] Wielokrotnie powtarzała, iż 'sama sobie z tym poradzi' i była zmuszona odrzucić leczenie, które mogło uratować jej życie. [...] Życie Sophie zostało zakończone zbyt wcześnie. Oby wszyscy lekcję wnioski z jej krótkiego życia na ziemi i postępowali lepiej. Tak, wszyscy musimy chronić nasze dzieci i lepiej postępować"- brzmi dalsza część wpisu.
Rodzina poprosiła, aby osoby, które chcę upamiętnić aktorkę wpłacały datki na fundację RAINN.
Idź do oryginalnego materiału