Diane Delano miała imponującą filmografię, ale największą popularność przeniósł jej ukochany przez Polaków serial "Przystanek Alaska", w którym wcielała się w postać twardej policjantki Barbary Semanski. Do mediów trafiła niedawno przykra informacja na temat śmierci 67-letniej aktorki.
REKLAMA
Diane Delano nie żyje
Diane Delano zmarła 13 grudnia w swoim domu w Sherman Oaks w Kalifornii. Informacje o jej śmierci przekazała jednak dopiero niedawno jej przyjaciółka - Stepfanie Kramer. "Była wielka i odważna, a każda jej rola odznaczała się ostrym dowcipem i świetnym wyczuciem komedii. Była głośna i przez to zawsze dominowała w pokoju. Była jedyna w swoim rodzaju" - wyznała Kramer. "Kiedy Diane wchodziła do dowolnego pokoju, wiedziałeś, iż tam jest! Była pełna życia i kochała być aktorką. Będzie nam jej brakowało" - czytamy w oświadczeniu Kramer dla portalu "People". Diane Delano od jakiegoś czasu zmagała się z nowotworem. Oficjalna przyczyna jej śmierci nie została jednak jeszcze ujawniona.
Artykuł aktualizowany