Nie żyje dziennikarka „Dzień Dobry TVN”. Ewa Drzyzga ze łzami w oczach przekazała

allpress.pl 2 tygodni temu

Dramatyczne informacje o śmierci Izy Kaczyńskiej-Gontarz, dziennikarki związanej z programem „Dzień dobry TVN”, dotarły do mediów na początku września, choć dziennikarka odeszła 4 czerwca 2024 roku. Jej śmierć była zaskoczeniem dla wielu, ponieważ informacje te ujrzały światło dzienne dopiero teraz. Ewa Drzyzga zabrała głos.

  • Czytaj też: Ewa Krawczyk straci majątek po mężu? Do sądu trafiły pewne dokumenty…

Kaczyńska-Gontarz osierociła dwóch synów, dla których teraz organizowane jest wsparcie finansowe, aby mogli kontynuować naukę i spełniać swoje marzenia.

Zmagała się z chorobą, ale nigdy się nie poddawała

Iza Kaczyńska-Gontarz przez wiele lat zmagała się z problemami zdrowotnymi, które mimo wszystko nie wpływały znacząco na jej codzienne życie. Jednak jakiś czas temu jej stan znacznie się pogorszył. W trakcie oczekiwania na zabieg medyczny, dziennikarka dowiedziała się, iż cierpi na nieoperacyjny nowotwór. Diagnoza była bezlitosna – miała przed sobą jedynie kilka miesięcy życia.

„Po każdej kolejnej złej diagnozie, po każdej kolejnej konsultacji, która odbierała jej jakąkolwiek nadzieję, szukała po prostu jakiejś iskierki w tunelu i próbowała znaleźć wiarę w to, iż będzie dobrze. Niesamowite to jest, jak dużo miała tej siły” – wspominała Mariola Sobocka, przyjaciółka zmarłej, w materiale wyemitowanym 2 września w programie „Dzień dobry TVN”.

Ewa Drzyzga wspomina zmarłą koleżankę

W tym samym nagraniu głos zabrała także Ewa Drzyzga, która nie kryła łez, wspominając swoją dawną koleżankę z redakcji. Prezenterka podkreślała, jak bardzo Iza starała się nie obciążać innych swoją chorobą, mimo iż miała wokół siebie wiele osób gotowych do pomocy.

  • Czytaj też: Ruszyła rozbiórka kamienicy w Poznaniu. Na jaw wychodzą porażające szczegóły. Teraz wszystko widać jak na dłoni

„Nigdy nie mówiła o tym, jak poważnie choruje. Przecież miała nas tylu i mogła nas poprosić o pomoc, no nie? A uważała, iż da sobie radę. Że ona, o ile już tyle rzeczy zrobiła w życiu i tylu ludziom pomogła, to jak ona by nie dała rady? Poza tym ona wiedziała, iż tutaj są dzieci, tu jest praca, tu jest mąż, no to wszystko to trzeba zorganizować. Więc po co się narzucać? Nigdy nie robiła z choroby usprawiedliwienia” – mówiła Drzyzga.

Apel o wsparcie dla osieroconych dzieci

Iza Kaczyńska-Gontarz zmarła w wieku 43 lat, osierociła dwóch synów, dla których przyszłość stała się teraz główną troską przyjaciół i bliskich. Jej ostatnim marzeniem było, aby chłopcy mogli uczyć się nowych języków i zwiedzać świat. W odpowiedzi na to marzenie, przyjaciele zorganizowali zbiórkę pieniędzy, która ma na celu wsparcie edukacji dzieci i pomoc owdowiałemu mężowi w trudnym czasie.

Zbiórka jest już aktywna w Internecie, a każdy, kto chce wesprzeć rodzinę zmarłej dziennikarki, może wpłacać środki na ten cel. To wzruszający apel do wszystkich, którzy mogą pomóc, aby marzenia Izy mogły zostać spełnione, mimo jej przedwczesnej śmierci.

Śmierć Izy Kaczyńskiej-Gontarz to wielka strata dla jej bliskich i całego środowiska dziennikarskiego. Jej determinacja i siła w walce z chorobą pozostaną w pamięci wielu. Teraz ważne jest, aby wspierać jej rodzinę, szczególnie synów, którzy będą kontynuować życie z pamięcią o niezwykłej matce.

Ewa Drzyzga
Idź do oryginalnego materiału