Nie żyje ceniony aktor i komik Norbert Bajan. „Ciężko jest nam opisać ból”

party.pl 2 tygodni temu

O śmierci Norberta Bajana poinformował warszawski Resort Komedii. To tam często występował aktor i komik, który uwielbiał improwizację. Młody artysta bawił nie tylko na scenie. Widzowie mogli go zobaczyć także w „Dzień dobry TVN”. Bajan zajmował się bawieniem publiczności, a także nauczaniem. Oprócz tego działał na rzecz środowisk LGBT. Prowadził m.in. Korony Równości – galę organizowaną przez Kampanię Przeciw Homofobii. Był znany z lokalnego aktywizmu.

Nie żyje Norbert Bajan

Przedwczesna śmierć Norberta Bajana to szok i ogromny cios, o czym świadczy niezwykle poruszające oświadczenie, które w mediach społecznościowych opublikował Resort Komedii. Przyjaciele komika pożegnali go z wielkim bólem. Możemy wywnioskować, iż nic nie zapowiadało tej tragedii.

Z ogromnym bólem żegnamy naszego przyjaciela, Norberta Bajana
Norbert był wspaniałym kolegą, uwielbianym nauczycielem, wiernym przyjacielem. Zawsze uśmiechnięty, zawsze z dobrym słowem, zawsze gotowy, aby wysłuchać, pogadać i pomóc. Od samego początku wspierał naszą scenę swoim talentem i ciężką pracą. Był zawsze podporą dla swoich współpracowników i nigdy nie szczędził czasu i zaangażowania dla projektów, w które wierzył
Z zaangażowaniem i serdecznością wspierał też młodszych artystów i artystki, pomagając im w ich projektach. Był człowiekiem, którego niezwykłe ciepło i urok można było poczuć od razu, przy pierwszym spotkaniu. Zagraliśmy razem niezliczone spektakle. Był z nami, zawsze profesjonalny, zawsze dając sto procent, niezależnie od tego, czy sala pękała w szwach, czy akurat odwiedziła nas garstka widzów. Na scenie był nieustraszony i niezawodny. Bez wyjątku improwizując z nim, mogliśmy czuć się bezpiecznie. Choćby nie wiadomo jak opornie szło, Norbert miał moc uratowania każdego spektaklu
Jeszcze niedawno świętowaliśmy razem ogromny sukces jego solowego programu. Zawsze odważnie myślący, zdecydował się na stworzenie bardzo ryzykownego, osobistego spektaklu. Podziwialiśmy go. Wrażliwość, błyskotliwość, talent i charyzma pozwoliły mu utrzymywać niezwykłą, nieuchwytną równowagę między tym, co śmieszy a tym, co wzrusza. Wiele osób wracało na kolejny i kolejny pokaz, żeby tylko przeżyć to z nim jeszcze raz
Za kulisami obserwowaliśmy ogrom pracy, którą zainwestował w swój projekt. Widzieliśmy jego wielką ambicję, jego perfekcjonizm. Bez kompromisów dawał z siebie wszystko, a po spektaklu, w garderobie padał wycieńczony jak maratończyk. Patrząc na to wtedy, można było wyobrażać sobie dla niego tylko świetlaną przyszłość, w której ten wspaniały artysta będzie rozkwitał. Było dla wszystkich jasne, iż ten niezwykły dar zaniesie Norberta daleko w świat, poza skromną piwniczną scenę. Zostały nam wspomnienia, zdjęcia, nagrania. Zostały nam jego piosenki
Ciężko nam opisać ból i pustkę, jakiej doświadczamy jako środowisko. Odszedł młody człowiek, który mógł dać jeszcze tak wiele. Nie możemy pogodzić się z jego stratą. Będziemy go pamiętać zawsze. Norbert był prawdziwym artystą, głębokim idealistą i zawsze będziemy nasze wspólne wartości realizowali w naszej pracy, żyjąc z jego pamięcią
Drodzy przyjaciele. Wiemy, jak istotny był Norbert dla wielu z was jako człowiek, artysta, instruktor. Prosimy was, kiedy znajdziecie się w trudnym momencie, nie bądźcie sami, szukajcie pomocy. Opiekujcie się sobą nawzajem zawsze, a szczególnie w tym trudnym czasie. Bądźcie czujni na siebie samych i innych, aby nikt nie musiał już nigdy przeżywać tego, co nam przyszło przechodzić w tych dniach
Norbert Bajan nie żyje
Michal Wozniak/Dzien Dobry TVN/East News
Idź do oryginalnego materiału