Nie żyje aktor "Klanu". Jego rodzina znalazła się w dramatycznej sytuacji

gazeta.pl 17 godzin temu
Zdjęcie: Nie żyje popularny kaskader. Jego rodzina znalazła się w dramatycznej sytuacji; fot. facebook.com/ Paweł Grzybczyk; filmpolwski.pl


Nie żyje popularny kaskader, który pracował na planie kultowych polskich produkcji. O śmierci Pawła Grzybczyka poinformowała m.in. trenerka akrobatyki, która pracowała z nim w duecie.
Media obiegła smutna wiadomość o śmierci Pawła Grzybczyka, znanego polskiego kaskadera. Miał zaledwie 45 lat. Aktor pracował na planie wielu polskich seriali, w tym m.in. kultowego "Klanu", który od 1997 roku emitowany jest na TVP.


REKLAMA


Zobacz wideo Aldona Orman miała wypadek w Albanii. Zdradza, iż groził jej paraliż do końca życia. Wspomina też sepsę i śmierć kliniczną


Nie żyje znany polski kaskader. Pracował na planie kultowych filmów i seriali
Paweł Grzybczyk od lat pracował jako kaskader na planie wielu kultowych polskich produkcji takich jak m.in. filmy "Pokłosie", "Jack Strong". Na swoim koncie miał też udział w popularnych serialach, takich jak "Klan", "M jak miłość", czy "Czas honoru". Był także trenerem akrobatyki z wieloma sukcesami na swoim koncie. Po zakończeniu kariery sportowej pracował w Teatrze Buffo. Informacja na temat śmierci Pawła Grzybczyka pojawiła się na portalu filmpolski.pl, a także na profilu trenerki akrobatyki Marty Poznysz, która występowała w duecie z kaskaderem.


Zakończył swoje życie Paweł Grzybczyk, mój partner akrobatyczny. Wielki żal i wyrazy współczucia dla Rodziny i najbliższych Przyjaciół


- napisała na Facebooku.


ZOBACZ TEŻ: Widzowie "Rolnika" poważnie martwią się o uczestniczkę. "Ta euforia jest przez łzy"
Paweł Grzybczyk odebrał sobie życie. Rodzina kaskadera potrzebuje wsparcia
Marta Poznysz umieściła także na Facebooku link do portalu zrzutka.pl, gdzie zbierane jest wsparcie finansowe dla partnerki Pawła Grzybczyka, Kasi i jej syna Kacperka. Jak czytamy w treści zbiórki, kaskader odebrał sobie życie. "Niedawno stracili ukochanego partnera i ojca, który odebrał sobie życie. Ogromna strata pozostawiła ich nie tylko z głębokim bólem, ale także z ogromnymi zobowiązaniami finansowymi, które teraz spoczęły na barkach najbliższych. Ta tragedia wydarzyła się tuż przed Bożym Narodzeniem - czasem, który zwykle kojarzy się z ciepłem, euforią i nadzieją. Niestety, dla Kasi i Kacperka tegoroczne święta będą wyjątkowo trudne" - czytamy.


Potrzebujesz pomocy?
jeżeli przeżywasz trudności, pamiętaj, iż możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych: Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym: 800-70-2222; Telefon zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111; Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych: 116 123
Pod tym linkiem znajdziesz więcej informacji, jak pomóc sobie lub innym, oraz kontakty do organizacji pomagających osobom w kryzysie i ich bliskim. jeżeli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.
Idź do oryginalnego materiału