Nie żyje Ace Frehley, legendarny gitarzysta Kiss

terazmuzyka.pl 2 dni temu

Paul Daniel „Ace” Frehley, współzałożyciel i główny gitarzysta zespołu Kiss, zmarł w wieku 74 lat w wyniku obrażeń odniesionych po upadku w swoim domu.

Informację potwierdziła jego rodzina w oświadczeniu przesłanym mediom:

Jesteśmy całkowicie zdruzgotani i zrozpaczeni. W jego ostatnich chwilach mieliśmy szczęście otoczyć go pełnymi miłości, troski i spokoju słowami, myślami, modlitwami i intencjami, gdy opuszczał ten świat. Będziemy pielęgnować wszystkie najpiękniejsze wspomnienia, jego śmiech i celebrować jego siłę i dobroć, którymi obdarzał innych. Skala tej straty jest ogromna i trudna do pojęcia. Patrząc na jego niezwykłe osiągnięcia, jesteśmy pewni, iż pamięć o Ace będzie żyła wiecznie.

Paul Stanley i Gene Simmons z Kiss również wydali wspólne oświadczenie:

Jesteśmy zdruzgotani śmiercią Ace’a Frehleya. Był niezastąpionym i niezwykle ważnym członkiem zespołu w najważniejszych momentach jego historii. Zawsze będzie częścią dziedzictwa Kiss. Nasze myśli są z Jeanette, Monique i wszystkimi, którzy go kochali, w tym z fanami na całym świecie.

W ostatnich tygodniach Frehley odwołał resztę zaplanowanych koncertów po tym, jak doznał poważnego urazu głowy w wyniku upadku w studiu.

Ace Frehley urodził się w 1951 roku w Nowym Jorku. Dorastał w muzycznej rodzinie i jako nastolatek dostał swoją pierwszą gitarę elektryczną jako prezent świąteczny w 1964 roku. Był samoukiem, inspirował się Jimi Hendrixem, Jeffem Beckiem, Buddy Guyem, Rolling Stonesami, Led Zeppelin i The Who. W młodości grał w kilku zespołach, a przydomek „Ace” zyskał dzięki reputacji chłopaka, który „zawsze potrafił poderwać dziewczynę”.

W 1972 roku odpowiedział na ogłoszenie w gazecie dotyczące przesłuchania do nowo powstającego zespołu. Tam poznał Gene’a Simmonsa, Paula Stanleya i Petera Crissa. Został przyjęty do grupy, która niedługo przyjęła nazwę Kiss.

To właśnie Frehley zaprojektował kultowe logo Kiss i stworzył swoją sceniczną postać „Space Ace”, znaną z srebrnych gwiazd na oczach i efektownych gitar, które podczas koncertów wydzielały dym i światła. Wraz z zespołem nagrał kultowe albumy takie jak „Kiss”, „Destroyer”, „Love Gun” czy „Alive!”.

W kolejnych latach narastające różnice artystyczne i problemy z używkami doprowadziły do jego odejścia z zespołu w 1982 roku. Do Kiss powrócił w 1996 roku, a w 2002 roku odszedł ponownie, choć przez cały czas pozostał aktywny muzycznie. W kolejnych latach nagrywał i koncertował solo, współpracując z muzykami takimi jak Slash, Mike McCready czy Robin Zander.

Jego ostatni album, „10,000 Volts”, ukazał się w 2024 roku.

Idź do oryginalnego materiału