Nie żyje 66-letnia polska aktorka. Grała w “Seksmisji”.

obcas.pl 2 dni temu

Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Elżbiety Zającówny, polskiej aktorki, znanej z niezapomnianych ról w takich produkcjach jak: „Matki, żony i kochanki” oraz „Seksmisja”. Odeszła w wieku 66 lat, po długiej walce z rzadką chorobą.

Nie żyje Elżbieta Zającówna

Prezes Związku Artystów Scen Polskich, Krzysztof Szuster, potwierdził smutną wiadomość o jej odejściu, a na profilu ZASP pojawił się poruszający post, w którym wspomniano o jej talentach i wkładzie w kulturę. Elżbieta Zającówna pozostanie w pamięci wielu jako wyjątkowa artystka i wspaniała osoba.

Z wielkim smutkiem i niedowierzaniem żegnamy naszą koleżankę Elżbietę Zającównę, członkinię ZASP-u, absolwentkę krakowskiej PWST, którą ukończyła grając Dziewczynę i Bajaderę w przedstawieniu dyplomowym “Pieszo” Mrożka.

Kim była Elżbieta Zającówna?

Elżbieta Urszula Zając, bo tak brzmi jej pełne imię, urodziła się 14 lipca 1958 roku w Krakowie. Była nie tylko utalentowaną aktorką, ale również prezenterką telewizyjną oraz przedsiębiorczynią. W latach 2010-2013 pełniła funkcję wiceprezesa Fundacji Polsat, gdzie aktywnie wspierała działania na rzecz kultury.

Elżbieta Zającówna, SK:, , fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Zajęcia aktorskie rozpoczęła po ukończeniu studiów na PWST w Krakowie w 1981 roku. W swoim dorobku ma liczne występy w renomowanych teatrach, w tym w Teatrze Syrena oraz Teatrze Muzycznym w Gdyni.

Szeroką popularność zyskała dzięki roli w filmie „Seksmisja”, który przyniósł jej międzynarodowe uznanie. Zabawne nieporozumienie związane z jej nazwiskiem podczas festiwalu na Filipinach, gdzie nazwano ją „Zajaconna”, przeszło do historii i zyskało swoje miejsce w popkulturze.

Elżbieta Zającówna była żoną Krzysztofa Jaroszyńskiego, z którym miała córkę Gabrielę. Jej życie i kariera zostały uwiecznione w książce „Optymistki” autorstwa Marzanny Graff-Oszczepalińskiej, co świadczy o jej wpływie na polską kulturę.

Zmarł polski multimilioner. Syn pożegnał go wzruszającym hołdem

W ostatnich latach życia zmagała się z ciężką chorobą, dotyczącą zaburzeń krzepliwości krwi. Pomimo trudności, jej determinacja i siła ducha były inspiracją dla wielu.

Jej odejście to ogromna strata dla polskiego świata sztuki. Pamięć o jej pracy i pasji do aktorstwa będzie trwać w sercach fanów oraz kolegów po fachu.

Idź do oryginalnego materiału