Nie tylko George Clooney. Ten Bond też starzeje się jak wino, zobaczcie sami

natemat.pl 1 tydzień temu
Choć na przełomie lat kultowy agent 007 zmieniał się nie raz, nie dwa, łatka Jamesa Bonda pozostaje z jego odtwórcami do końca życia. Pierce Brosnan był piątym gwiazdorem filmów na podstawie słynnych powieści Iana Fleminga. Irlandzki aktor ma dziś 71 lat i starzeje się jak wino – tak jak George Clooney.


Pierce Brosnan wystąpił w roli Jamesa Bonda w "GoldenEye" (1995), "Jutro nie umiera nigdy" (1997), "Świat to za mało" (1999) i "Śmierć nadejdzie jutro" (2002). Pochodzący z miasta Drogheda aktor przejął pałeczkę po Timothym Daltonie, który wcielił się w brytyjskiego szpiega w dwóch produkcjach ("W obliczu śmierci" i "Licencja na zabijanie").

Wielu widzów i krytyków zachwalało irlandzkiego agenta 007. choćby gwiazdy, które współpracowały z Brosnanem, miały o nim wiele miłego do powiedzenia. Halle Berry, odtwórczyni Jinx Johnson w "Śmierć nadejdzie jutro", stwierdziła w wywiadzie z Wired, iż kolega z planu przywrócił jej wiarę w mężczyzn. – On zawsze będzie moim Bondem. [...] Nie ma mężczyzny, który byłby większym dżentelmenem – przyznała.



Jak wygląda dziś Pierce Brosnan, odtwórca Jamesa Bonda?


Po przygodzie z MI6 Brosnan zagrał m.in. w musicalu "Mamma Mia" z Meryl Streep, adaptacji "Percy'ego Jacksona i Bogów Olimpijskich", "Autorze widmo" Romana Polańskiego, komedii "To już jest koniec" Edgara Wrighta i "Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga" z Willem Ferrellem i Rachel McAdams.

W ostatnich latach widzieliśmy go na ekranie w "Kopciuszku" od Amazon Prime Video, "Black Adamie" z Dwaynem "The Rock" Johnsonem" i filmie HBO "The Great Lillian Hall", gdzie zagrał u boku Kathy Bates ("Misery") oraz Jessiki Lange ("King Kong").

Obecnie Brosnan pracuje nad trzema projektami. Jeden z nich nosi tytuł "The Medusa", a za jego kamerą stoi Peter Webber ("Dziewczyna z perłą"). Mają w nim wystąpić Vanessa Redgrave ("Powiększenie") oraz Jesse Eisenberg ("Prawdziwy ból"). Akcja dramatu rozgrywa się we Francji (po rządach Napoleona Bonapartego) i opowiada o zbuntowanym artyście opłakującym śmierć przyjaciela, który zginął w katastrofie statku Meduza.



Drugi z filmów, nad którymi pracuje Brosnan, to "H-Block" Jima Sheridana ("W imię ojca"), w którym obsadzono laureata Oscara za "Oppenheimera", Cilliana Murphy'ego, a także Jamiego Dornana ("Belfast"). Widzowie poznają historię wielkiej ucieczki z więzienia Maze, która wydarzyła się w Irlandii Północnej w 1983 roku.

W 2025 roku irlandzkiego gwiazdora zobaczymy w serialu kryminalnym "The Associate", którego producentem wykonawczym jest Guy Ritchie ("Przekręt"). Tom Hardy ("Venom") wciela się w doradcę zamożnego małżeństwa Harriganów, którymi na małym ekranie będą Helen Mirren ("Królowa") i Brosnan.

Pierce Brosnan o nowym kandydacie na agenta 007


W rozmowie ze stacją RTE Radio 1 Brosnan został zapytany o swoją opinię na temat potencjalnego następcy Daniela Craiga, jakim ma być Aaron Taylor-Johnson. Ostatnio młodego kandydata na szpiega MI6 mogliśmy oglądać w horrorze "Nosferatu" Roberta Eggersa.

– Myślę, iż ten człowiek ma siłę, talent i charyzmę, by zagrać Bonda – stwierdził Irlandczyk w programie "The Ray D'Arcy Show".

Idź do oryginalnego materiału