Nie pomogli choćby twórca i gwiazda "Lost”. HBO Max kasuje nowy serial

natemat.pl 2 dni temu
Twórca "Lost", gwiazda "Lost", klimat lat 70. i kryminalna fabuła – ten serial miał wszystko, by stać się hitem HBO Max. Jednak zaledwie kilka dni po emisji finału pierwszego sezonu HBO Max zdecydowało o skasowaniu "Dustera" z Joshem Hollowayem. Wielka szkoda, bo to naprawdę świetna produkcja.


Jak potwierdza Deadline, serial nie doczeka się drugiego sezonu. "Choć HBO Max nie zamierza kontynuować produkcji 'Duster', jesteśmy bardzo wdzięczni za możliwość pracy z niezwykle utalentowanymi współtwórcami, J.J. Abramsem i LaToyą Morgan, oraz naszymi partnerami z Bad Robot i Warner Bros. Television. Jesteśmy ogromnie dumni z tego serialu (...) i dziękujemy całej obsadzie oraz ekipie za ich niesamowitą współpracę i zaangażowanie" – podało w oświadczeniu HBO Max (które w środę zastąpiło Max).

"J.J. Abrams i LaToya Morgan dostarczyli porywający, wielowymiarowy kryminał z lat 70., z pełnokrwistymi bohaterami, którzy przenieśli widzów do epoki w innowacyjny sposób. (...) Choć żałujemy, iż ta podróż nie potrwa dłużej, dziękujemy naszym partnerom z HBO Max za możliwość opowiedzenia historii Jima i Niny" – dodało Warner Bros. Television.

O czym jest "Duster"? Serial twórcy "Lost" nie będzie miał 2. sezonu


"Duster" miał długą i wyboistą drogę do ekranu. Projekt po raz pierwszy ogłoszono w 2020 roku jako część wartego setki milionów dolarów kontraktu J.J. Abramsa ("Zagubieni", "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy") i jego firmy Bad Robot z Warner Bros. Choć wiele planowanych tytułów, w tym "Justice League Dark" czy serial inspirowany "Lśnieniem" Stephena Kinga, nigdy nie wyszło poza etap developmentu, "Duster" był jedynym serialem aktorskim, który faktycznie trafił na HBO Max w ramach tej umowy.



Serial opowiadał o charyzmatycznym kierowcy (Josh Holloway, czyli Sawyer z "Lost") pracującym dla rozwijającego się syndykatu przestępczego na południowym zachodzie USA. Gdy do miasta przybywa zdeterminowana młoda agentka (Rachel Hilson), by rozbić przestępczą rodzinę, niespodziewanie łączą siły.

W obsadzie znaleźli się również Keith David, Sydney Elisabeth, Greg Grunberg, Camille Guaty, Asivak Koostachin, Adriana Aluna Martinez i Benjamin Charles Watson. Pierwsze dwa odcinki napisali Abrams i Morgan, a za kamerą stanęła Steph Green, która także pełniła funkcję producentki wykonawczej.

W recenzji naTemat przyznaliśmy serialowi ocenę 4/5. "Po pierwszym odcinku 'Duster' nie próbuje udawać ambitnego serialu, który zmiecie widza głębią psychologiczną i szekspirowskimi intrygami. Nie o to tu chodzi. To produkcja, która doskonale wie, czym chce być: dynamiczną, stylową, momentami absurdalnie kampową jazdą w klimacie lat 70., w której liczy się flow, charakterystyczne postaci i oldschoolowy urok" – pisaliśmy, zachwyceni premierą.

"Duster" trafił również do naszego zestawienia najlepszych seriali kryminalnych 2025 roku (do tej pory). Tym bardziej szkoda, iż nie zobaczymy, jak potoczyły się dalsze losy Jima i Niny. A dodajmy, iż serwisy streamingowe nagminnie kasują świetne tytuły, a wznawiają przeciętne produkcje...

Idź do oryginalnego materiału