Od końcówki sierpnia na Prime Video możecie oglądać spin-off hitowej „Listy śmierci”. Chris Pratt uważa, iż rozgryzł, gdzie leży sukces akcyjniaków spod znaku tej serii.
Co sprawia, iż „Lista śmierci” i jej – w tej chwili emitowany – spin-off pt. „Mroczny wilk” zyskują tylu sympatyków? Wcielający się w jedną z dwóch ról głównych Chris Pratt ma odpowiedź. Głośny aktor podzielił się też radą dla wszystkich tych, którym serial nie przypadł do gustu.
Lista śmierci: Mroczny wilk – Chris Pratt i reakcje fanów
Pratt wracający (tym razem w nieco mniejszym wymiarze) do roli Jamesa Reece’a w „Mrocznym wilku” opowiedział o tajemnicy sukcesu „Listy śmierci” w rozmowie z dziennikarzem Collidera. Zdaniem hollywoodzkiego gwiazdora ciepłe przyjęcie serialu przez widzów wzięło się z tego, iż ekipa filmowców potraktowała materiał bardzo realistycznie.
— Wydaje mi się, iż od jakichś 10 lat istnieje pewien rodzaj głodu rozrywki napędzanej przez ludzi, którzy nie tworzą jej, ponieważ martwią się, czy komuś się to spodoba. Nie zastanawiają się: „OK, co najbardziej by się im spodobało? Co byłoby najbardziej odpowiednie? Co byłoby adekwatne? Jak sprawić, żeby to było jak najbardziej komercyjne?”. My natomiast mówimy: „Nie, mamy Navy SEALs, Army Rangers. Tworzymy serial. Chcemy sprawić, by był autentyczny, a jeżeli ci się nie podoba, to po prostu nie jest dla ciebie i nie ma w tym nic złego”.

Kontynuując swą wypowiedź, Pratt przekonywał, iż w tej chwili na rynku brakuje seriali i filmów, które stawiałyby na autentyczność. „Lista śmierci” i jej spin-off mają jego zdaniem wypełnić tę niszę, choćby jeżeli ekranowi żołnierze wyrywają swoim wrogom flaki siekierą.
— Myślę, iż ta autentyczność stworzyła coś, co jest w tej chwili dość odświeżające na rynku. Ludzie na to reagują w stylu: „Stary, co wy robicie, właśnie wyrwałeś komuś flaki siekierą. To jest, ku*wa, zajebiste”. A ja na to: „Tak, studio nie chciało, żebyśmy to zrobili, ale zrobiliśmy to i okazało się, iż to najlepszym fragmentem”. Myślę, iż pomysł, aby podejść do tego bez względu na reakcję ludzi i bezkompromisowo pozostać wiernym temu, kim są ci faceci, zapewnił nam sukces.
Jeśli widzieliście „Listę śmierci” i dopiero planujecie oglądać jej spin-off, sprawdźcie, kiedy dzieje się akcja „Listy śmierci: Mrocznego wilka”. Zajrzyjcie też do naszej recenzji, gdzie dzielimy się naszymi wrażeniami z trzech pierwszych odcinków serialu: Lista śmierci: Mroczny wilk – recenzja i sprawdźcie rozpiskę całego sezonu: Lista śmierci: Mroczny wilk – kiedy odcinki. Serialowa rozmawiała też z aktorami – sprawdźcie, która scena rozbawiła ich do łez na planie.