Aneta Zając od lata kojarzona jest z serialem "Pierwsza miłość". Jej postać nie miała w produkcji lekko, ale widzowie pokochali Marysię i jej historię. W połowie marca aktorka podzieliła się zaskakującą metamorfozą. Udostępniła dwa zdjęcia, na których pokazała swoją zaskakującą przemianę.
"Marzec 2025 vs. styczeń 2025. Dwa zdjęcia - ta sama postać, ten sam serial... ale ja - trochę inna" - napisała.
Jak wyjaśniła w dalszej części instagramowego posta, swoją odmieniona sylwetkę zawdzięcza pomocy lekarskiej i odpowiedniemu leczeniu. Jej przemiana nie uszła uwagi Mikołaja Krawczyka, który w przeciwieństwie do fanów nie wyraził zachwytu - wręcz przeciwnie, użył mocnych słów, za które spadła na niego krytyka. Reklama
Mikołaj Krawczyk nie gryzł się w język
Mikołaj Krawczyk, niegdyś partner Anety Zając, został zapytany przez jedną z internautek o to, co sądzi o spektakularnej metamorfozie aktorki. Jego odpowiedź była zaskakująco kąśliwa, co zaskoczyło wiele osób.
"Sylwią, moją pierwszą i jedyną żoną, ani Agnieszką nigdy nie będzie, ale super, iż w końcu schudła, może wreszcie znajdzie jakiegoś faceta i odczepi się ode mnie. Szczerze tego życzę, po co tuszuje prawdę i gubi się w tym, co mówi" - napisał, nie bawiąc się w półsłówka. Internauci jednak nie odpuszczali i kolejna osoba stwierdziła, iż Zająć wygląda lepiej niż wcześniej partnerki aktora. To wywołało kolejny uszczypliwy komentarz.
"Od tego jak wyglądała wcześniej to zdecydowanie lepiej".
Takie słowa nie mogły pozostać bez komentarza. Redakcja Pudelka zwróciła się do Anety Zając z prośbą o komentarz, a aktorka udzieliła bardzo spokojnej odpowiedzi, choć nie da się ukryć, iż czuć w niej odrobinę żalu.
"Nie będę komentować uszczypliwości na mój temat. Nasi synowie mają dostęp do tych treści i to jest zupełnie niepotrzebne" - odpowiedziała.
Jak można się domyślić, na Mikołaja Krawczyka spadła ogromna fala krytyki, jednak aktor nie wydaje się być tym zbyt przejęty. Stwierdził, iż jego słowa były prawdziwe, a internauci nie mają pełnego obrazu sytuacji.
"Żyjemy w XXI wieku i nie musimy udawać, kiedy jesteśmy szczuci. Zostałem poproszony o opinię, więc ją wyraziłem. Nie napisałem nic szkalującego, tylko czystą prawdę, więc nie widzę powodu, żeby się tak wrażliwie obruszać. Zwłaszcza iż wiem troszeczkę więcej" — stwierdził.
Echa rozstania?
Aneta Zając i Mikołaj Krawczyk byli parą przez 7 lat. Doczekali się razem dwóch synów - Roberta i Michała. Związek pary rozpadł się w burzliwy sposób, a później rozpoczęła się sądowa batalia o prawa do opieki nad dziećmi oraz alimenty. Najwidoczniej, pomimo upływu lat, emocje wciąż pozostają silne.