Intensywny piątek rozpoczął się od części panelowej i warsztatowej. Od rana w Zamku było tłumnie, wesoło, zielono i wszystko miało sens. Panele dotyczące praw w produkcji muzycznej, kultury w mieście, zdrowiu psychicznym i młodych w muzyce zbierały widzów głodnych eksperckiej wiedzy branżowej. W części warsztatowej songwriterzy „sklejali słowa”, w tym samym czasie inni uczyli się robić zdjęcia pod okiem najlepszych z najlepszych, czyli legendarnego KADR-u.
Wieczorna aura martwiła uczestników i organizatorów, pogoda wszak sprawiała wrażenie niezdecydowanej, ale nie powstrzymało to najwytrwalszych z widzów, tłumnie zebranych pod scenami na Placu Wolności.
Uśmiechaliśmy się podniesieni na duchu koncertami charyzmatycznej Małgorzaty Ostrowskiej i kojącego nerwy Vito Bambino. Sala Wielka CK Zamku pękała w szwach na koncercie Julii Kamińskiej, która tak bardzo zaskakuje!
JULIA KAMIŃSKA
Fanom i fankom kina i telewizji tej pani przedstawiać nie trzeba. Teraz jednak Julia Kamińska otwiera całkiem nowy rozdział w swojej muzycznej działalności. Jaskółkami tych zmian są najnowsze utwory, wypełnione emocjami, ważnymi słowami i głębokim wokalem „Granica” i „Wstyd”.
Podobnie gęsto było podczas koncertu jucho, która czaruje głosem, dźwiękami fortepianu i…całą sobą. Karaś/Rogucki na tej samej scenie przysmażyli już gitarowo, ku uciesze coraz bardziej rozgrzanych festiwalowiczów! Nie mniej działo się na scenie ZAIKS-u w Lokum, Dr Martensa w Dragonie czy w Blue Note, gdzie z euforycznym odbiorem spotkał się gig Niemocy! „Trzeba ich usłyszeć na żywo” – mówiło nocą miasto. Na koncercie Sary James pojawił się gość niespodzianka – Igor Herbut, a nieco później Tonfa w Schronie i Avi w Tamie ukontentowali miłośników odjechanego rapu. Na Placu Wolności trwało już wtedy Silent Disco mixowane przez dziennikarzy Radia Nowy Świat.
SARA JAMES
O Sarze James mówi się jako o kandydatce do miana jednej z najważniejszych rodzimych artystek nadchodzących lat. Finalistka „America’s Got Talent”, reprezentantka Polski w konkursie Junior Eurovision oraz zwyciężczyni „The Voice Kids”. Debiutancki singiel Sary „Somebody” wydany w 2021 roku stał się prawdziwym hitem. Od tamtej pory artystka wytrwale pracuje nad kolejnymi kawałkami, wypracowując po drodze swój własny styl muzyczny, a na wiosnę szykuje debiutancki album, który zapowiada najnowszy singiel „Dziś mnie mija cały świat”.
Piątek na Placu Wolności to koncert poznańskiej legendy muzyki rockowej, Małgorzaty Ostrowskiej i będącego w tej chwili na szczycie, uwielbianego przez miliony, Vito Bambino. Małgorzata Ostrowska powraca z nowym materiałem, który premierowo zabrzmiał właśnie na NEXT FEST, a Vito Bambino promuje przebojowy album Pracownia. Oprócz nich, na dostępnej dla wszystkich scenie My Name Is Poznań, zaprezentują się Młody Żmija, Color Blue oraz Valerka x Siwa x Max Klem.
VITO BAMBINO
Trudno znaleźć drugi przykład równie zdrowo i sumiennie rozwijanej kariery. Od ambitnego i wszechstronnego artysty tworzącego w gronie przyjaciół, aż po postać z pierwszej ligi polskiej sceny. Niezależnie od skali sukcesu, to wciąż ten sam skromny chłopak grający z tymi samymi kumplami. Vito Bambino to dowód na to, iż nie potrzeba przypadków czy nagłych zwrotów, by dojść na szczyt. Potrzeba być wiernym sobie, być konsekwentnym i autentycznym, a ludzie to docenią. Znakomicie przyjmowane płyty, zarówno te solowe, jak i te nagrywane z Bitaminą, zaproszenia do współpracy od największych nazwisk na scenie, kolejne wyprzedawane trasy koncertowe – tak w uproszczeniu dziś wygląda niezwykła kariera zupełnie zwykłego 35-latka.
OSKAR CYMS
Ten wyjątkowy, charyzmatyczny głos zna coraz więcej słuchaczek i słuchaczy. Nie tylko dzięki występowi w jednej z edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, którą Oskar Cyms wygrał. Przede wszystkim dzięki singlom takim jak “Daj mi znać” i debiutowi płytowemu „Nigdy wcześniej”. W jego tworzeniu Oskara wspierali członkowie jednej z najpopularniejszych ekip producenckich w Polsce – Hotel Torino, czyli Patryk Kumór i Dominic Buczkowski.
My Name is Poznań • Plac Wolności
MŁODY ŻMIJA
Poznaniacy mogą kojarzyć go nie tylko z rapem, ale i ze sceną alternatywną. Tym razem jednak zaprezentuje swoje podejście do staroszkolnego nawijania, połączonego z nowoczesnymi inspiracjami. W swoim katalogu ma też wiele eksperymentalnych brzmień. Wpadnijcie sprawdzić, co przygotował dla was Młody Żmija i jego ekipa!
COLOR BLUE
Pochodzący z Zagłębia Dąbrowskiego duet zabierze was w świat bedroom-popu, alternatywy i elektroniki. Zuzanna Nicgorska oraz Patryk Jędrys zadaniami dzielą się po równo: obydwoje odpowiedzialni są za wokal, teksty oraz produkcję piosenek. Ich kawałki pełne są onirycznego klimatu, który usłyszeć można na debiutanckim albumie o tajemniczym tytule „Nie powód do płaczu”.
VALERKA X SIWA X MAX KLEM
Poznańskie trio, w którym spotykają się trzy odmienne osobowości, ale i trzy różne perspektywy patrzenia na muzykę. Doświadczenia i fascynacje każdej z postaci wchodzących w skład projektu to osobny kapitał, który w ostatecznym rozrachunku daje słuchaczom bogaty stylistycznie mariaż. Valerka, Siwa i Max Klem łączą swoje siły by razem dać upust wspólnym inspiracjom, wyzwalając w sobie wzajemnie nowe pokłady kreatywności. Przekonacie się o tym już niebawem za sprawą singla „Zwierciadło”.
Fot. Maciej Kasprzak Wielkopolskamagazyn.pl NEXT FEST
