Netflix odnotowuje wzrost zainteresowania produkcją z 2022 roku. Powód? Powódź w zachodniej części kraju

g.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Michal Ryniak / Agencja Wyborcza.pl // YouTube - Netflix Polska


1997, 2022, 2024 - te trzy różne daty łączy jeden wspólny wątek. "Wielka Woda" ponownie wzbudziła zainteresowanie wśród użytkowników platformy streamingowej Netflix. Przypuszczenia twórcy serialu nie pokryły się z rzeczywistością: My Polacy mamy własne spojrzenie na tę historię.
W piątek 13 września 2024 roku nad Polskę nadciągnął niż genueński. Jego niszczycielskie działania doprowadziły do poważnych konsekwencji, z których efektami do dziś boryka się wiele osób. W obliczu największego zagrożenia znaleźli się mieszkańcy województwa dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. Powódź, która pokryła między innymi Kłodzko, Głuchów i Nysę, wpłynęła na ponowne zainteresowanie dawnym hitem Netflixa "Wielka Woda". Obecne wydarzenia stanowią niejako kontynuację opowiedzianej historii.


REKLAMA


Zobacz wideo Woda w Głuchołazach opadła. Policja uspokaja w sprawie pilnowania opuszczonych posesji


Serial "Wielka Woda" ponownie stał się hitem. "My Polacy mamy własne spojrzenie na tę historię"
W październiku 2022 roku na platformie streamingowej Netflix pojawiła się polska produkcja przedstawiająca wydarzenia z 1997 roku. Powódź stulecia opanowała w tamtych czasach Wrocław i okolice. Jan Holubek, który we współpracy z Bartłomiejem Ignaciukiem wyreżyserował serial "Wielka Woda" nie do końca wierzył w powodzenie tej historii.


Główne obawy związane są z tym, czy historia 'zażre', czy nie będzie nudna, zwłaszcza dla widzów zza granicy. My Polacy mamy własne spojrzenie na tę historię


- tłumaczył w przedpremierowym wywiadzie, jak podaje portal "WP". Okazało się, iż obawy reżysera były zbędne. Serial cieszył się sporą popularnością na całym świecie, osiągając jeden z najlepszych wyników jako nieanglojęzyczna produkcja. W związku z powodziami, z którymi ponownie muszą mierzyć się Polacy, "Wielka Woda" ponownie zyskała na popularności. Powódź sprowokowała również odtwórczynie głównej roli - Agnieszkę Żulewską - do zabrania głosu.


Wielka woda z 1997 roku znów opanowała Dolny Śląsk. Agnieszka Żulweska postanowiła wystosować apel
Obserwując skalę zniszczeń spowodowanych nawałnicami, które wystąpiły w miniony weekend 13-15 września 2024 roku, nie sposób pohamować myśli przywołujące wydarzenia związane z powodzią tysiąclecia. Najlepszym świadectwem są wyniki oglądalności serialu "Wielka Woda" który w sobotę znalazł się na 9 pozycji wśród najpopularniejszych seriali na platformie Netflix. W niedzielę można było zauważyć przeskok na 4 miejsce. Agnieszka Żulewska, która w serialu zagrała postać hydrolożki Jaśminy Tremer, postanowiła zaapelować do społeczeństwa:


Wszyscy wiemy, iż w tym momencie bardzo wiele osób potrzebuje pomocy. Myślę, iż wielu z państwa już pomogło, ale jeżeli ktoś jakoś się zagubił i nie był jeszcze w stanie wyciągnąć rąk do pomocy, to odsyłamy do różnych zbiórek. Każdy grosz się liczy, każda inicjatywa pomocy jest na wagę złota, dlatego apelujemy do was, do waszych serc, pomagajmy, w tym momencie


- słyszymy na nagraniu udostępnionym przez teatr TR Warszawa. Do pomocy zachęca również firma InPost, która oferuje możliwość nadania darmowych przesyłek dla powodzian.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału