"Fubar" był pierwszym serialem w karierze Arnolda Schwarzeneggera. W dodatku komediową, przewrotną opowieścią niepozbawioną akcji i znanych twarzy. Mimo szumnej promocji i świetnych wyników pierwszego sezonu, po drugim zostaje skasowany.
"Fubar" anulowany po dwóch sezonach
"Nie chcę być tylko na Netfliksie. Chcę być Netfliksem" – mówił Schwarzenegger w żartobliwym spocie reklamowym, gdzie promował fikcyjny "tryb Fubar" pozwalający go obsadzić w każdej roli. On i Netflix wydawali się pewni sukcesu, to też nie pierwsza ich kooperacja (dokument "Arnold").
Początek rzeczywiście był wystrzałowy.
Pierwszy sezon wspinał się gładko na szczyty listy Netfliksa w 2023 r. Drugi sezon został ogłoszony błyskawicznie, miał premierę w czerwcu tego roku… i niestety w oczach platformy przyniósł rozczarowanie. Oglądalność za bardzo spadła.
Oficjalnie na początku sierpnia ogłoszono, iż "Fubar" nie doczeka się trzeciego sezonu i zakończenia wątków.
Dlaczego anulowano serial "Fubar"?
Krytycy zauważają, iż drugi sezon "Fubar" był bardziej delikatnym plaśnięciem niż mocnym sierpowym jak debiut. Zdaniem fanów produkcja nowego sezonu trwała za długo i zainteresowanie się ulotniło. Niektórzy usłyszeli o drugim sezonie dopiero przy wieściach o anulowaniu kontynuacji.
Padają także argumenty, iż hype w ogóle go nie było. Jedyne, co miało przyciągać ludzi, to obecność Arnolda Schwarzeneggera w serialu.
W czerwcu sezon drugi ledwo dostał się na zagraniczne top 10, ze średnią 2,2 mln widzów – w porównaniu z ponad 11 mln widzów na otwarciu pierwszego sezonu.
W ciągu trzech tygodni oglądalność spadła do 1,8 mln widzów. Patrząc po ocenach na Rotten Tomatoes, krytycy dali "Fubar" ledwo 48 proc. Widzowie ocenili go na 74 proc.
W serialu Nicka Santory Arnold Schwarzenegger był producentem wykonawczym, jak i odtwórcą roli głównej. W drugim sezonie występują również Milan Carter, Fortune Feimster, Travis Van Winkle, Fabiana Udenio, Aparna Brielle, Guy Burnet, Andy Buckley, Jay Baruchel, Barbara Eve Harris i Scott Thompson.