
Jeszcze kilka lat temu trudno było sobie wyobrazić, iż animowana produkcja z Chin podbije globalny box office, detronizując największe hollywoodzkie hity. Jednak „Ne Zha 2”, kontynuacja niezwykle popularnego filmu z 2019 roku, stała się prawdziwym fenomenem kasowym, bijąc rekordy, i to z niespotykaną prędkością. Przychody z animacji w zaledwie 33 dni od premiery przekroczyły magiczną barierę 2 miliardów dolarów, czyniąc z „Ne Zha 2” najbardziej dochodową animację wszech czasów. W trakcie swojej imponującej drogi na szczyt, prześcignęła m.in. film „Super Mario Bros. Film”, który wcześniej zajmował czwarte miejsce na liście najlepiej zarabiających animacji w historii.
Zdjęcie
Spis treści:
Giganci animacji daleko w tyle
Jeszcze w 2024 roku na szczycie rankingu najbardziej kasowych animacji znajdowało się „W głowie się nie mieści 2” z wynikiem 1,7 miliarda dolarów. „Ne Zha 2” nie tylko pobił ten rekord, ale zrobił to w zawrotnym tempie, osiągając wynik 1,704 miliarda dolarów już w pierwszych tygodniach emisji.
Przy budżecie 80 milionów dolarów (dla porównania produkcja „W głowie się nie mieści 2” pochłonęła 200 mln dolarów), film ten pokazał, iż chińska kinematografia może konkurować z amerykańskimi gigantami jak równy z równym. Jakby tego było mało, po drodze „Ne Zha 2” wyprzedziła także „Super Mario Bros. Film”, które po swojej premierze w 2023 roku osiągnęło ponad miliard dolarów dochodu, ale niestety, tak nie było w stanie przeciwstawić się nowemu chińskiemu przebojowi.
Chiński mit w nowoczesnym wydaniu
„Ne Zha 2” to kontynuacja hitu z 2019 roku. Film opiera się na klasycznej powieści „Inwestytura bogów” sprzed ponad 400 lat i kontynuuje losy tytułowego bohatera, który znajduje się w centrum spisku mającego skłócić smoczych królów i nieśmiertelną sektę Chan. Historia bazuje na mitologicznych motywach, ale jest przedstawiona w nowoczesnej formie, pełnej akcji i efektów specjalnych.
Wideo youtube„Ne Zha 2” wydaje się być kolejnym przykładem chińskiej produkcji, która z powodzeniem wykorzystuje bogactwo lokalnych mitów i legend. Z równie ciepłym przyjęciem spotkała się w ubiegłym roku gra Black Myth: Wukong – stworzona przez studio Game Science, opowiada historię Króla Małp – tytułowego Wukonga, znanego z klasycznej powieści „Wędrówka na Zachód”.
Black Myth: Wukong nie tylko zachwyca widowiskowymi walkami i imponującą grafiką, ale także głęboką narracją, która czerpie z chińskiej mitologii. Sukces gry na rynku międzynarodowym dowiódł, iż chińskie produkcje oparte na tradycyjnych opowieściach mogą z powodzeniem rywalizować z największymi współczesnymi tytułami na świecie, przy okazji promując chińską kulturę.
Wideo youtubeSukces, który przekroczył granice
Większość dochodów „Ne Zha 2” oczywiście pochodzi z Chin, gdzie film zarobił ponad 1,96 miliarda dolarów, ustanawiając nowy rekord tylko w jednym kraju. Dla porównania „Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy” zarobiło w USA „zaledwie” 936 milionów dolarów. Pomimo ograniczonej dystrybucji w innych krajach, animacja trafiła już do kin w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii, z każdym kolejnym tygodniem poszerzając swój zasięg.
Czy Hollywood powinno się bać?
Sukces „Ne Zha 2” stanowi dowód na rosnącą potęgę chińskiego kina. W obliczu tak spektakularnego osiągnięcia należy zadać sobie pytanie: Czy kolejne chińskie animacje są w stanie na stałe zdominować globalny rynek i stanowić realne zagrożenie dla zachodnich produkcji? Odpowiedź pozostawmy na razie otwartą, obserwując z napięciem nadchodzące premiery, jak „Shrek 5”, „Zwierzogród 2” czy „Toy Story 5”.
Wideo