Tomasz Biernacki po raz trzeci z rzędu został uznany za najbogatszego Polaka według rankingu „Wprost”. Jego majątek sięga imponujących 28 miliardów złotych, a jego firma jest jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się biznesów w kraju. Mimo ogromnego sukcesu, właściciel Dino konsekwentnie unika medialnego rozgłosu i otacza się aurą tajemnicy. Kim jest człowiek, którego majątek znalazł się również w globalnym rankingu Bloomberg Billionaires Index?
Tajemniczy lider rankingu "Wprost". Kim jest Tomasz Biernacki?
Tomasz Biernacki posiada 51 proc. udziałów w sieci marketów Dino i od lat nie ma sobie równych. Już trzeci rok z rzędu utrzymuje pozycję lidera na Liście 100 najbogatszych Polaków według „Wprost”. Co więcej, jako jedyny Polak został uwzględniony w prestiżowym Bloomberg Billionaires Index z majątkiem oszacowanym na 7 miliardów 360 milionów dolarów.
Na koniec maja 2025 roku akcje Dino osiągnęły historyczny szczyt. W tamtym czasie wartość udziałów należących do Biernackiego wzrosła do 27,5 miliarda złotych.
Czarny helikopter nad Krotoszynem. Sąsiedzi i była pracownica ujawniają tajemnice właściciela sieci Dino
O ile sam prezes Dino unika kamer i mikrofonów, o tyle jego sąsiedzi nie mają problemu z opowiadaniem o codzienności miliardera. To właśnie oni zwracają uwagę na czarny helikopter, który ma pojawiać się nad Krotoszynem, miejscowością rodzinną Biernackiego. „Biernacki to niby takim czarnym helikopterem nad Krotoszynem lata, ale ja tam nie wiem, czyj ten helikopter. No ale parę razy widziałam, to może faktycznie jego” – relacjonowała jedna z kobiet w rozmowie z krotoszynska.pl.
Sprawę potwierdziła także Maria, była pracownica Dino, która w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” mówiła o „sekretnych drzwiach” w firmie i plotkach, iż szef bywał w biurze, choć nikt go nigdy nie widział. „Może bywał u nas? [...] Dużo ludzi opowiadało, iż ma sekretne drzwi. Czasami się usłyszało od kogoś, iż szef jest w firmie, ale nigdy nie było wiadomo, czy to prawda. Chyba iż lądował jego helikopter” – wyjaśniała.
CZYTAJ TEŻ: Miarka się przebrała. Dzieci Jana Kulczyka pozwały TVP. W tle wielkie pieniądze

Wypadek w Ferrari i niechęć do samochodów
W kontekście helikoptera pojawia się również historia wypadku z 2008 roku. Wówczas Ferrari Tomasza Biernackiego miało rozbić się na drzewie w jego rodzinnej miejscowości. Według relacji świadków, jeden z pasażerów – najprawdopodobniej sam Biernacki – wyszedł z samochodu o własnych siłach i trafił do miejscowego szpitala. "Z niewiadomych przyczyn kierowca zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w drzewo, a potem staranował płot prywatnej posesji. W Ferrari wybuchły dwie poduszki powietrzne. Według świadków pasażer po kraksie dał radę samodzielnie wydostać się z rozbitego samochodu, został odwieziony do miejscowego szpitala. 34-letni kierowca natomiast w ciężkim stanie został odwieziony do szpitala w Kaliszu" – relacjonował portal krotoszyn.pl.
Od tego czasu prezes Dino – jak twierdzą mieszkańcy – częściej korzysta z prywatnego helikoptera.
Biznesowy fenomen: Dino
Sukces Dino nie jest przypadkowy. Firma zawdzięcza swoją pozycję m.in. długofalowej współpracy z Agro-Rydzyna, spółką zależną z ponad 30-letnią tradycją w branży mięsnej. Większość produktów mięsnych w marketach Dino dostarczana jest właśnie przez tę firmę. Co ważne – produkty te nie zawierają mięsa oddzielanego mechanicznie.
Dino jest notowane na warszawskiej giełdzie, a jego akcje cieszą się rekordowym zainteresowaniem. Co ciekawe, Tomasz Biernacki nie pojawił się choćby podczas debiutu giełdowego firmy.
Tajemniczy styl życia i milczenie wobec mediów
Biernacki to postać, o której kilka wiadomo choćby jego współpracownikom. Maria z Dino mówiła wprost: „Najbliżsi współpracownicy, członkowie zarządu, dyrektorzy i część osób, z którymi prowadzi biznesy, pewnie wiedzą, jak wygląda. Podejrzewam, iż ma też jakichś przyjaciół, z którymi spotyka się prywatnie. Niemożliwe, żeby z nikim nie utrzymywał kontaktów”. Dziennikarze wielokrotnie próbowali się z nim skontaktować – bezskutecznie.
Redakcja „Newsweeka” relacjonowała wizytę w centrali Dino: „[...] proszę o wywiad z właścicielem firmy, oni ze zrozumieniem kiwają głowami, obiecują przekazać zaproszenie jeszcze wyżej i niedługo się odezwać. Wszyscy troje wiemy, iż tego nie zrobią. Nie robią”.
Rodzina Tomasza Biernackiego. Kim jest żona miliardera?
Choć sam Tomasz Biernacki unika blasku fleszy, jego żona bywa zauważana przez sąsiadów. „Normalna, sympatyczna babka” – mówiła jedna z mieszkanek okolicy. Jak podaje portal steptop.pl, kobieta nosi imię Maria i jest największym wsparciem dla męża.
W sieci pojawiają się również wzmianki o dzieciach miliardera. Najczęściej powtarzaną wersją jest informacja o synu imieniem Aleksander. Pojawiają się też sugestie, iż Biernacki może mieć córki, ale te doniesienia nie zostały nigdzie potwierdzone.
Źródło: "Fakt", "Wprost", "Gazeta Wyborcza", "Newsweek", krotoszynska.pl, krotoszyn.pl.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Syn nie złożył mu choćby życzeń, zniknął z powodu problemów. Teraz powrócił i olśnił wszystkich
