Naukowcy wyhodowali… neurony. Oto co potrafią

news.5v.pl 2 dni temu

Badania na prawdziwych mózgach są wyjątkowo skomplikowane, aby poznać lepiej neurony — musimy wykorzystać technologie laboratoryjne. Najnowsze odkrycie japońskich naukowców może mocno namieszać w kontekście badania plastyczności neuronów, co pozwoli na stworzenie modeli uczenia się i pamięci w warunkach laboratoryjnych.

Plastyczność neuronów, czyli zdolność naszego mózgu do zmiany i adaptacji w odpowiedzi na doświadczenia, jest kluczowa dla procesów uczenia się i pamięci. W mózgu informacje są kodowane i przechowywane w postaci „zespołów neuronów” – grup komórek, które wspólnie pracują. W badaniu tego typu mechanizmów nie pomaga nam natomiast złożoność układu nerwowego. To poważna przeszkoda.

Tu na scenę wchodzą neurony in vitro. Hodowane w kontrolowanych warunkach laboratoryjnych komórki są prostszym narzędziem do badania skomplikowanych procesów. Problem w tym, iż dotychczasowe metody hodowli nie odwzorowywały wiernie naturalnych połączeń między neuronami, a to ograniczało ich zastosowanie.

Dobre wieści z Uniwersytetu Tohoku

Zespół badawczy z Uniwersytetu Tohoku stworzył przełomowe rozwiązanie. Z pomocą układów mikroprzepływowych udało się odtworzyć sieci neuronalne, które bardziej przypominają te występujące w zwierzęcych mózgach. Jak to działa?

Urządzenie mikroprzepływowe to niewielki chip wyposażony w mikrokanały, które łączą komórki nerwowe. Rozmiar i kształt tych tuneli pozwala kontrolować siłę interakcji między neuronami. W trakcie eksperymentów naukowcy odkryli, iż mniejsze tunele sprzyjają tworzeniu bardziej złożonych zespołów neuronów. Neurony hodowane w tradycyjnych warunkach często tworzyły jedynie jeden zespół, podczas gdy w nowym modelu możliwe było powstanie aż sześciu. Owe zespoły mogą być dodatkowo rekonfigurowane poprzez powtarzalną stymulację, co przypomina naturalne procesy plastyczności.

Czytaj dalej poniżej
Sztuczne neurony zbliżają nas do lepszego poznania ludzkiego mózgu. Naukowcy naprawdę się napracowali!

Bezcenne korzyści

Mamy do czynienia z istotnym przełomem w badaniach nad funkcjami mózgu. Neurony in vitro stymulowane w kontrolowanych warunkach mogą służyć do badania:

  • Procesów uczenia się i zapamiętywania.
  • Chorób neurodegeneracyjnych
  • Działania leków na układ nerwowy
  • Tworzenia sztucznej inteligencji inspirowanej biologicznie

Dodatkowo technologia mikroprzepływowa pozwala na modelowanie konkretnych funkcji mózgu — może to być np. przywoływanie wspomnień czy podejmowanie decyzji.

Badacze tym samym mają precyzyjną kontrolę nad sieciami neuronalnymi oraz możliwość prowadzenia eksperymentów w powtarzalnych warunkach. Poprzez to ogranicza się konieczność używania mózgów zwierząt do badań, co jest ważnym krokiem w stronę szeroko pojętej etyki. Jednakże model wciąż nie odzwierciedla w pełni złożoności prawdziwego mózgu, a koszt i skomplikowana produkcja urządzeń mikroprzepływowych to spory problem.

Co dalej?

Przyszłość neuronów in vitro maluje się mimo wszystko w raczej radosnych barwach. Badania tego typu nie tylko będą wspierać nowoczesną, skuteczną neurologię, ale też przyczynić się do lepszego poznania ludzkiego mózgu, co ostatecznie wpłynie na poprawę jakości naszego życia — tym bardziej iż żyjemy coraz dłużej, jest nas coraz więcej i ludzi chorych neurologicznie będzie przybywać: głównym czynnikiem powstawania wielu takich przypadłości jest… wiek.

Idź do oryginalnego materiału