Nasza urocza Daisy - pełny skład tomu - Scarpa, Vicar i Rodriques

komiksydisneya.pl 4 godzin temu

Premiera rocznicowego tomu o Daisy została zaplanowana na środę, ale już dziś możemy podać pełne informacje o jego zawartości. Trzeba powiedzieć, że 276-stronicowe wydanie wygląda naprawdę dobrze, można w nim znaleźć co najmniej kilka ciekawych komiksów o kaczogrodzkiej kaczce, ale też paru interesujących historyjek brakuje.
Naszą uroczą Daisy możecie zamówić m.in. na Egmont.pl. Cena okładkowa wydania to 129,99 zł i podobnie jak Nasz wielki Donald jest to tom w twardej oprawie z barwionymi brzegami.

Wśród najciekawszych elementów tomu na pewno należy wymienić klasyczny komiks Scarpy należący do cyklu Z pamiętnika Daisy, historię Carpiego nawiązującą do opery Madame Butterfly, urodzinową opowieść Vicara, która nigdy wcześniej nie pojawiła się w Polsce, długi himalajski komiks o Daisy i Sknerusie narysowany przez Rodriquesa czy całkiem nową opowieść Perissinotto wyróżniającą się niestandardowymi rysunkami. Oczywiście wielką atrakcją wydania jest także polski komiks Macieja Kura i Massimo Fecchiego.

Dla niektórych czytelników pewien problem może stanowić pojawienie się pierwszego komiksu o Superkwoczce. To ważna historia, ale pojawiła się ona kilka miesięcy temu w "słynnym" tomie Giganta o Superkwęku, który w najbliższej przyszłości prawdopodobnie doczeka się poprawionego wydania. Zabrakło natomiast paru ciekawych komiksów z niemieckiego tomu Daisy: Entenhausens First Lady, w tym bardzo nietypowej brazylijskiej opowieści O Casamento do Pato Donald. Tom dopełniają m.in. seria Paperino e Paperina in: Love quack składającą się z krótkich komiksów Fontany, Ziche i Intniego

Ogólnie wygląda to dobrze, o wiele lepiej niż pierwszy tom Wielkich bohaterów Disneya o Kaczorze Donaldzie, ale można odnieść wrażenie, iż jednak potencjał nie został wykorzystany w 100% i tom wypada trochę blado, zarówno pod względem jakości komiksów jak i objętości wydania, przy zeszłorocznym Naszym wielkim Donaldzie. Czy jest on warty swojej ceny? Na to pytanie już każdy musi odpowiedzieć we własnym zakresie. Przykładowe strony z publikacji znajdziecie na blogu.

Źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont Polska

Idź do oryginalnego materiału