W najnowszym odcinku programu "Nasz nowy dom" pokazano historię pani Izy, która wraz z dwójką swoich dzieci była ofiarą przemocy domowej. Udało jej się wydostać z toksycznej relacji i zdobyć kredyt na zakup mieszkania. Na remont już nie starczyło środków, ale z pomocą przyszła ekipa programu. W materiałach zamieszczonych na Instagramie programu "Nasz nowy dom" widzimy moment, w którym małoletni syn pani Izy wybuchł płaczem i był w bardzo silnych emocjach. Czy taki fragment programu powinien trafić na wizję? O opinię postanowiliśmy spytać ekspertkę.
REKLAMA
Zobacz wideo Dowbor zareagowała na słowa Popek. Jedno jej wypomniała
Psycholożka krytykuje decyzję produkcji "Nasz nowy dom". "Jestem przeciwniczką"
W rozmowie z Plotkiem psycholożka Magdalena Chorzewska odniosła się do treści zamieszczonych na Instagramie "Nasz nowy dom". Ekspertka przyznała, iż sama jest przeciwniczką emitowania takich momentów. Jednocześnie podkreśliła, iż prowadząca Elżbieta Romanowska, która starała się uspokajać chłopca, zachowała się prawidłowo. - Domyślam się, iż już sam udział w tego typu programie, gdzie jest wiele osób, dużo się dzieje i są kamery, może wywoływać u niektórych osób, a w szczególności u wrażliwych dzieci, wiele emocji - zaczęła.
- Nie wiemy, czy chłopiec miał atak paniki. Widzimy jego reakcję na silne emocje. Prowadząca zareagowała adekwatnie, zajęła się chłopcem, zadbała o niego, poprosiła o wsparcie osobę bliską i zaufaną. Jednocześnie jestem przeciwniczką pokazywania takich fragmentów na wizji. Jest to zbyt osobiste, intymne, a do tego dotyczy dziecka, które za jakiś czas będzie dorosłe i być może nie będzie chciało, żeby w sieci krążył filmik z tego zdarzenia - dodała Magdalena Chorzewska.
Internauci wściekli na "Nasz nowy dom". "Trauma wyciągana na całą Polskę"
Odcinek dotyczący sytuacji pani Izy i jej dzieci poruszył także internautów. Wielu komentujących miało pretensje do produkcji. Pojawiły się zarzuty, iż twórcy programu dodatkowo traumatyzują bohaterów i "wyciągają brudy na całą Polskę". Pod postem zrobiło się gorąco. "Po co zmuszacie dzieci do mówienia źle o rodzicu? Po co do cholery pogłębiacie traumę!?, "Masakra. Ela psycholog terapeuta. Trauma wyciągana na całą Polskę. Bardzo profesjonalne", "Super, iż pomagacie i remontuje cię, ale wyciąganie brudów na całą Polskę i upokarzanie ludzi jest niepotrzebne" - czytamy w komentarzach.
Potrzebujesz pomocy?
Doświadczasz przemocy domowej? Szukasz pomocy? Możesz zgłosić się na przykład do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia". Bezpłatna infolinia czynna jest całodobowo pod numerem telefonu 800 12 00 02. Więcej informacji znajdziesz na tej stronie.
jeżeli występuje zagrożenie życia - dzwoń na numer alarmowy 112.