Wspaniałe wieści z domu Macieja Orłosia. Dziennikarz i jego partnerka zaręczyli się
Maciej Orłoś brał ślub trzykrotnie. Z ostatnią partnerką rozstał się po 26 latach związku. Prezenter niezrażony jednak miłosnymi zawodami gwałtownie ułożył sobie życie na nowo. Od 2022 roku jest w związku z dziennikarką i prezenterką Pauliną Koziejowską. Para uwielbia spędzać wspólnie czas prywatny i czas w pracy. Zakochani często publikują w sieci wspólne filmiki. Razem prowadzą choćby podcast, który cieszy się sporym zainteresowaniem.Reklama
2024 rok z pewnością zapisał się w historii Pauliny i Macieja. Tuż przed jego zakończeniem prezenterka z dumą ogłosiła na Instagramie, iż przyjęła pierścionek zaręczynowy od Macieja Orłosia.
"Tak, tak, to się wydarzyło w tym roku. Dziękujemy 2024. Żegnamy Cię z łezką wzruszenia i z nadzieją i marzeniami patrzymy w stronę 2025" - napisała Paulina Koziejowska na Instagramie chwaląc się biżuterią.
Jak się jednak okazało, zaręczyny miały miejsce nieco wcześniej.
"My pod koniec roku podaliśmy informację, ale Maciej poprosił mnie o rękę już wcześniej. Chcieliśmy podziękować kończącemu się rokowi, iż był dla nas taki piękny. Zaręczyny, które Maciek zorganizował w Londynie, to był moment, który zostanie na długo w naszej pamięci. Na razie cieszymy się tym, co jest. jeżeli chodzi o termin ślubu to zostawię to już dla siebie" - wyznała dziennikarka w rozmowie z portalem ShowNews.
Ukochana Macieja Orłosia spotykała się wcześniej ze znanym aktorem. Sielanka gwałtownie jednak zamieniła się w prozę życia
Maciej Orłoś nie jest pierwszym znanym partnerem Pauliny Koziejowskiej. Lata temu prezenterka spotykała się z aktorem Jackiem Borkowskim. Podobno gwiazdor "Klanu" przedstawił dzieciom swoją ukochaną już po miesiącu znajomości. Wydawało się, iż para doskonale do siebie pasuje. Niestety jednak do rozstania doszło dość szybko.
"To były dla mnie trzy fascynujące miesiące życia. Niestety nasze drogi się mijają. Jacek jest cudownym człowiekiem, świetnym ojcem, super kompanem i bardzo dobrym aktorem. Dlatego mówię stop hejtowi i wszelkim obraźliwym komentarzom na jego temat" - napisała wtedy Paulina w swoim specjalnym oświadczeniu.
Podobno jednak za kulisami relacji Koziejowskiej i Borkowskiego nie było tak kolorowo. Przy okazji zaręczyn kobiety i Macieja Orłosia portal ShowNews skontaktował się z Jackiem Borkowskim i zapytał, czy pogratulował byłej ukochanej tego ważnego kroku. Ten jednak odmówił komentarza.
Dawna znajoma Borkowskiego rzuciła nowe światło na jego związek z Koziejowską. Nie było tak cudownie, jak mogłoby się wydawać
Swoje do powiedzenia o związku Koziejowskiej i Borkowskiego ma dawna znajoma pary, która przekazała wcześniej wspomnianemu portalowi takie rewelacje:
"Ona chciała zrobić karierę na znanym nazwisku Jacka, a on wdowiec nie chciał już być sam. Prawda jest taka, iż te trzy miesiące związku z Pauliną splendoru mu raczej nie przyniosło. Bo kiedy ona przyjechała do niego do Radzymina i zobaczyła ile jest obowiązków przy dwójce dorastających dzieci, to wycofała się. Tu nie było miejsca dla królewny ze spinką we włosach".
Ciekawe spojrzenie na sprawę.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Koziejowska nie wytrzymała. Orłoś naprawdę tak się oświadczył
Michał Bajor doprowadził Macieja Orłosia do łez. Po tym, co powiedział nie mógł zareagować inaczej
Doniesienia zza zamkniętych drzwi Borkowskiego nadeszły tuż po rocznicy. Młoda żona stawia sprawę jasno