w tej chwili trwa 16. edycja "Tańca z gwiazdami". Fani cały czas mogą liczyć na dużą dozę emocji. Tydzień temu nikt nie pożegnał się z programem. 30 marca to Magda Mołek i Michał Bartkiewicz musieli opuścić taneczny show. Znaczna część uczestników przez cały czas walczy o Kryształową Kulę. Wśród nich jest Magdalena Narożna. Piosenkarka tańczy u boku Piotra Musiałowskiego. Niedawno przyznała, iż udział w formacie był dla niej dużym wyzwaniem.
REKLAMA
Zobacz wideo Partner Narożnej z "TZG" pracuje ze Steczkowską. Wiemy, jaka Jusia jest dla tancerzy
"Taniec z gwiazdami". Magdalena Narożna w szokującym wyznaniu. Chciała opuścić program?
Magdalena Narożna w rozmowie z portalem Jastrząb Post przyznała, iż występ w programie kosztuje ją wiele stresu. - To najbardziej stresujący program w mojej karierze. Mimo iż wiem, co potrafię, na parkiecie ogarnia mnie paraliż - podkreśliła w wywiadzie. Wspomniała również o problemach zdrowotnych. Okazało się, iż Narożna walczy z bardzo poważną kontuzją. Zastanawiała się choćby nad rezygnacją z show. - Miałam praktycznie złamaną kość w stopie i żebra. Trenowałam z przeciążeniowym złamaniem, cały czas jestem otejpowana (...). Był moment, iż naprawdę myślałam, iż będę musiała się pożegnać. To nie chodzi o brak sił, ale o to, iż nie mogłam w pełni wykorzystać swoich możliwości - wyznała.
"Taniec z gwiazdami". Magdalena Narożna o marzeniach. Jest zdeterminowana do tańca w następnych odcinkach
Magdalena Narożna nie żałuje jednak udziału w "Tańcu z gwiazdami". Przyznała w rozmowie z serwisem Jastrząb Post, iż ma za sobą wiele pozytywnych momentów. - Poznałam wspaniałych ludzi, mam nowego przyjaciela. Nie żałuję choćby bólu, który przeżyłam - skwitowała. Dodała, iż warto walczyć i starać się o swoje marzenia. Wspomniała także o tym, aby pomimo przeciwności losu starać się nie poddawać. -Trzeba szukać wyjścia, które da nam szczęście. Pamiętajcie, jesteśmy najważniejsze! Przechodzimy do kolejnego odcinka. To jest szósty odcinek, więc naprawdę myślę, iż już mogę spokojnie chodzić z podniesioną głową - dodała na koniec. ZOBACZ TEŻ: Czegoś takiego w "TzG" jeszcze nie było. Wszyscy zerwali się z miejsc, juror wygłosił apel