"Największym widowiskiem świata" rządzi chaos. "Gladiator 2" to kino na sterydach [RECENZJA]

kultura.onet.pl 12 godzin temu
Zdjęcie: Paul Mescal i Pedro Pascal w filmie Gladiator 2


Blisko ćwierć wieku po premierze "Gladiatora" Ridley Scott — maestro rozbuchanych widowisk i guru wysokobudżetowej komercji — ponownie zaprasza na areny starożytnego Rzymu, kreśląc jednocześnie wystawny epos o zmierzchu imperium, trawiącej go korupcji i politycznej zgniliźnie. Trudno oprzeć się jednak wrażeniu, iż "Gladiator 2" — podobnie jak wiele ostatnich filmów brytyjskiego reżysera — to widowisko równie spektakularne, co przeciążone nadmiarem i rządzone przez chaos. Od 15 listopada w kinach.
Idź do oryginalnego materiału