Jak zapowiadali ekologiczni terroryści z „Ostatniego Pokolenia” w piątek zablokowali Wisłostradę na wysokości mostu Gdańskiego w Warszawie. Miała to być „największa blokada w historii”. W rzeczywistości trwała 10 minut.
Po 17:00 na profilu terrorystów pojawiła się informacja, iż protest rozpoczął się na wysokości mostu Gdańskiego.
„Zaczęliśmy blokadę Wisłostrady, zapraszamy wszystkich do dołączenia” – przekazało w oświadczeniu „Ostatnie Pokolenie”.
Na miejscu pojawiły się oddziały policji, które gwałtownie usunęły aktywistów z ulicy. Po godz. 17:10 ruch na Wisłostradzie został przywrócony.
„Jesteśmy w krytycznym momencie historii (…) a bierność naszych decydentów wobec tego faktu jest porażająca” – napisało „Ostatnie Pokolenie” w mediach społecznościowych po proteście – „Dlatego opór i protesty będą trwały i będą coraz silniejsze, czego wyrazem jest tak wiele osób dziś na blokadzie” – dodali.
Ekoaktywiści wzburzyli opinię publiczną, odkąd zaczęli wstrzymywać ruch na Wisłostradzie – po raz pierwszy pod koniec listopada.
Temu oburzeniu dała wyraz znana celebrytka Marianna Schreiber, która pojawiła się w towarzystwie kamer przed warszawską siedzibą „Ostatniego Pokolenia”. Celebrytka podeszła do drzwi, a gdy otworzył jej jeden z aktywistów, natychmiast uruchomiła w jego kierunku gaśnicę proszkową.
Nagranie ze zdarzenia udostępniła na swoim profilu na platformie X.
Tak się powinno traktować terro***stów z ostatniego pokolenia, którzy każdego dnia blokując ulice blokują przejazd karetek, do lekarzy, narażają nas na śmierć. A potem śmieją nam się w twarz. Dokąd mamy czekać? Aż ktoś zginie?
Protestuje przeciwko bezwzględnym terror***stom.… pic.twitter.com/yR0OzieSia
— Marianna Schreiber (@MSchreiberM) December 12, 2024
„Tak się powinno traktować terrorystów z ostatniego pokolenia, którzy każdego dnia blokując ulice, blokują przejazd karetek, do lekarzy, narażają nas na śmierć. A potem śmieją nam się w twarz. Dokąd mamy czekać? Aż ktoś zginie?” – oświadczyła.