Najpierw tylko napomknął…. Maciej Stuhr ujawnia prawdę o córce

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Maciej Stuhr (49 l.) na pożegnanie z programem "Autentyczni" wspomniał o swojej córce z pierwszego małżeństwa. Jak ujawnił, to, co czyni Matyldę wyjątkową, jest zarazem utrudnieniem w jej codziennym życiu. Wtedy nie zdradził niczego więcej, dopiero z czasem ujawnił, dlaczego zdobył się na takie wyznanie.


Maciej Stuhr kilka tygodni temu podjął decyzję o rozstaniu z programem "Autentyczni", który z dużym taktem i empatią prowadził przez pierwszy sezon. Jak wyjaśnił w rozmowie z Plejadą zmusił go do tego nawał obowiązków:
"Decyzja była podyktowana brakiem mojego czasu".


Maciej Stuhr pożegnał się z programem "Autentyczni"


Uczestnikami programu są osoby w spektrum autyzmu, próbujące swoich sił w dziennikarstwie. Celebrytów, którzy zdecydowali się zmierzyć z pytaniami zadawanymi bez żadnych łagodzących filtrów, było do tej pory tylko sześcioro. Jako ostatni, w swoim pożegnalnym odcinku na grad pytań wystawił się sam prowadzący. Reklama
Jak wyznał Maciej Stuhr, w temacie niepełnosprawności jest lepiej zorientowany niż przypuszczali jego krytycy, w tym Monika Richardson, którzy odradzali mu prowadzenie programu "Autentyczni". Jak ujawnił:
"Moja córka jest lekko niepełnosprawna. Widzę, z czym się boryka i jak trudne jest jej życie przez to. Widzę też, jaka jest dzielna w pokonywaniu trudności. Nie zmienia to faktu, iż jestem osobą sprawną, zdrową i gdybym zaczął teraz teoretyzować za bardzo, byłoby to trochę nie fair".


Maciej Stuhr jest tatą 24-letniej Matyldy


Aktor jest tatą dwojga dzieci. Jego córka z małżeństwa z Samantą Jonas, skończyła już 24 lata. Sama nie robi tajemnicy z tego, iż jest trochę inna. Z okazji urodzin mamy zamieściła na Instagramie specjalne życzenia:
"Mimo iż wiedziałaś, iż urodzę się niepełnosprawna, podjęłaś to ryzyko i mnie urodziłaś. Dziękuję za to".


Maciej Stuhr wyjawił powody swojej szczerości


Musiało minąć kilka tygodni, zanim Maciej Stuhr powiedział na ten temat coś więcej. W rozmowie z WP ujawnił, dlaczego w ogóle zdecydował się na takie wyznanie:
"Poziom szczerości w rozmowie z bohaterami i bohaterkami tego programu w oczywisty dla mnie sposób musiał być zupełnie inny, niż w oficjalnych wywiadach. Znacznie wyższy. Ich się po prostu nie da okłamać. W kontakcie z nimi kluczem jest spontaniczność — nie da się niczego zaplanować. Wiedziałem, iż ten odcinek będzie dla mnie trudny i iż padną tam słowa, które trudno będzie mi wypowiedzieć na głos. Ale czułem, iż jestem to winny osobom z programu. Miałem nadzieję, iż dzięki temu uda się zwrócić na nich uwagę szerszej publiczności i przywrócić im miejsce w społeczeństwie, które im się bardzo należy".
Zobacz też:
Maciej Stuhr nie wytrzymał podczas rozmowy o ojcu. Aż się zagotował po tych słowachMaciej Stuhr rozstaje się z TVN-em. Dopiero teraz wyjawił powódMaciej Stuhr: jestem tak wzruszony, iż łzy lecą. Co się stało?
Idź do oryginalnego materiału