Agnieszka Kaczorowska nie ma ostatnio łatwo. Gwiazda jeszcze jakiś czas temu zachęcała do przybycia na spektakl i z dnia na dzień straciła pracę. Teraz postanowiła odnieść się od „życzliwych” komentarzy.
Agnieszka Kaczorowska karierę w show-biznesie robi od najmłodszych lat. Jako 7-latka trafiła do serialu Klan, gdzie gra Bożenkę Lubicz. Dosłownie dorastała na oczach widzów. Z pracą przed kamerami związała się na stałe. Nie tylko pojawia się w telenoweli, ale przez jakiś czas była związana z Tańcem z Gwiazdami. Tam pełniła rolę trenerki, a tańczył z nią między innymi Nikodem Rozbicki.
Od kilku lat aktorka bardziej skupia się na rodzinie. W 2018 roku po niezbyt długiej znajomości wzięła ślub z Maciejem Pelą. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, a ich związek potoczył się dosyć szybko. w tej chwili są rodzicami dwóch córek, a w międzyczasie doczekali się też własnego domu.
Kilka dni temu Agnieszka straciła pracę w teatrze, co nie obeszło się bez echa. Aktorka uznała to za przejaw braku szacunku, o czym mówiła w social mediach.
Wielokrotnie zapraszałam was na nasz spektakl „Ślub doskonały”. (…) Czuję się w obowiązku poinformować was, iż na trzy dni przed spektaklem dostałam telefon od pani producent teatru „Tu i Teraz”, iż ja nie zagram tych spektakli i zagra je moja dublerka. Ta decyzja jest dla mnie niezrozumiała. Chcę podkreślić, iż to, iż nie będzie mnie w weekend na scenie nie jest moją decyzją. Jest to dla mnie ogromne zaskoczenie. Jest mi też bardzo przykro, ponieważ odbieram to jako brak szacunku do mojej osoby – powiedziała.
Do jej słów gwałtownie odniosła się też dyrekcja teatru, która zdecydowanie się z tym nie zgodziła.
W nawiązaniu do wypowiedzi Pani Agnieszki Kaczorowskiej oświadczam, iż Teatr Tu i Teraz odnosi się do Pracowników oraz wszystkich osób Współpracujących z godnością i szacunkiem, oraz nie daje zgody na nieetyczne zachowania. Jedyne, co możemy potwierdzić to fakt zakończenia współpracy z dniem 30.03.2023 z Panią Agnieszką Kaczorowską w spektaklu „Ślub doskonały”. Jednocześnie oświadczam, iż o ile Pani Kaczorowska nie zaprzestanie publikowania nieprawdziwych i zniesławiających informacji, deklaruję poinformowanie opinii publicznej o pełnych powodach decyzji i skieruję sprawy na drogę prawną – Przekazała Kamila Polak, prezes zarządu Teatru Tu i Teraz.
Agnieszka Kaczorowska zwraca się do hejterów
Agnieszka Kaczorowska z pracy odeszła z podniesioną głową i jak widać nie ma zamiaru się przejmować. Gwiazda w social mediach pokazuje przygotowania do rodzinnych wakacji i pakowanie walizek. W międzyczasie znalazła okazję, żeby zwrócić się do hejterów.
Social media przypomniały jej, iż cztery lata temu pojawiła się z mężem na okładce magazynu. Przyznała, iż wiele osób wróżyło im wówczas rozstanie. Teraz przekazała, iż ich małżeństwo ma się świetnie.
A po tej okładce „życzliwi” wróżyli nam „klątwę okładkową” i rozstanie. Otóż… Wasze niedoczekanie!
Trzeba przyznać, iż w ostatnim czasie Agnieszka przeszła przez kilka kryzysów, ale zawsze może liczyć na swojego męża. Wygląda na to, iż wszystkim „życzliwym” utarli nosa.
Gwiazdy o dramie z Agnieszką Kaczorowską
Reporterka Jastrząb Post udała się do teatru i porozmawiała z aktorami, którzy grają w spektaklu. Jako pierwszy wypowiedział się Qczaj, który uważa, iż Agnieszka jest odosobniona w swoich poglądach.
Trzeba powiedzieć to, iż my jako jako grupa aktorów, która tutaj gra, bardzo się wspieramy. I to, jaka jest aura, jest spowodowane w dużej mierze wypowiedzią jednej osoby. Możemy o tym powiedzieć głośno – Agnieszki Kaczorowskiej. Ja swoje oświadczenie również wydam w social mediach, bo chce się odnieść do tej sytuacji – zapowiedział.
Edyta Herbuś od początku gra w spektaklu rolę Judy (dzieliła ją 50/50 z Agnieszką). Również i ona ceni sobie współpracę z Kamilą.
Gram w teatrze od wielu lat i jestem przyzwyczajona do tego, iż to producent decyduje, kogo chce mieć w zespole. Jestem bardzo zadowolona, iż moja kooperacja z Kamilą tak się układa. (…) Mnie jest w tej przestrzeni bardzo dobrze i nasze relacje są bardzo przyjacielskie. Było kilka sytuacji, gdy ja potrzebowałam jej wsparcia. W innych to ona potrzebowała mojego. Życie pokazało, iż możemy na siebie liczyć – otworzyła się.
Nasza rozmówczyni nie popiera słów Kaczorowskiej.
Byłam bardzo zaskoczona tą sytuacją. Nie podpisuje się pod jej słowami. Mam zupełnie inne odczucia – oceniła wypowiedzi koleżanki.