Najnowsze wieści ws. Zapendowskiej nie pozostawiają złudzeń. Jest źle
Elżbieta Zapendowska największą popularność w show-biznesie zapewniła sobie dzięki udziałowi w takich programach jak "Idol", czy "Must be the music", który niedługo w odnowionej formie powróci do ramówki telewizji Polsat. Reklama
Oprócz tego jest niezwykle znaną i szanowaną nauczycielką śpiewu, która uczyła m.in. Dody, Edyty Górniak czy pomagała też Michałowi Bajorowi. Jednak w 2024 roku Zapendowska definitywnie zakończyła swoją karierę ze względu na pogarszający się stan jej wzroku. A niestety, z roku na rok jest tylko gorzej.
Elżbieta Zapendowska traci wzrok. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Nie ma już złudzeń
W wywiadach Elżbieta Zapendowska wielokrotnie mówiła, iż co prawda boryka się z problemami ze wzrokiem od szóstego roku życia, ale dzięki temu jest z tym faktem pogodzona.
"Ja się z tym wychowywałam, przyzwyczajałam się stopniowo do nieuchronnej utraty wzroku. Łatwiej mi jest to znieść, bo to się działało stopniowo i się człowiek przyzwyczaja siłą rzeczy" - wyznała w "Fakcie".
Niestety, przez pogarszający się wzrok przez jaskrę i zaćmę (które mogą występować jednocześnie) jej normalne funkcjonowanie jest znacznie utrudnione.
"Nie widzę progów, nie widzę schodów, mam problemy z codziennymi rzeczami" - mówiła w kolejnej rozmowie.
Do pomocy Elzbieta Zapendowska ma asystenta i bliskiego przyjaciela, Konrada Majchrzaka, który wyjawił w "Dzień Dobry TVN" iż artystka stara się czerpać euforia z każdego dnia: "Myślę, iż Elżbieta już się z tym pogodziła tak naprawdę, iż już lepiej nie będzie i cieszy się tym, co jest na bieżąco".
Przejmujące doniesienia o stanie Elżbiety Zapendowskiej. "Lepiej już nie będzie"
Choć jest coraz gorzej, to trenerka głosu nie traci pozytywnej energii. Jak przyznaje w najnowszym wywiadzie, tylko humor i dystans do siebie pomaga jej w tym ciężkim czasie.
"Jest dobrze, ale kierunek życia to już sosnowa deseczka, czyli 'piórnik'. Tak to jest w tym wieku, tylko taka droga, chociaż mówię to z uśmiechem. Ja tak zawsze mówię, więc nie widzę powodu, żeby mówić inaczej. Muszę mieć dystans do siebie, bo inaczej bym zwariowała" - mówiła Elżbieta Zapendowska w wywiadzie dla Plejady.
Zapendowska pogodziła się z faktem, iż jej stan zdrowia się nie poprawi, a od lekarzy usłyszała, iż na operację jest już za późno.
"Ze wzrokiem już lepiej nie będzie. Jest, jak jest. Nie odróżniam już chłopa od baby, ale nie szkodzi, trzeba sobie dawać radę i jakoś się dokulać" - wyznała w rozmowie.
Elżbieta Zapendowska nosi okulary o grubych szkłach, aby móc funkcjonować. Przyznaje, iż jest to trudne, ale ma przyjaciół i bliskich, którzy ją wspierają.
"Na szczęście, mam pomoc. Zewsząd. Bez pomocy nie dałabym sobie rady, ale jest ok. Jest wsparcie, więc w porządku. Byle do wiosny!" - dodała.
Przypomnijmy, iż Elżbiecie Zapendowskiej pomógł też pewien informatyk który sam stracił wzrok kilka lat temu. Uczy ją korzystania z systemów i aplikacji dzięki głosu, które ułatwiają codzienne funkcjonowanie.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Wiadomo, jaką emeryturę dostaje Zapendowska. "Nie wiem, co robić z kasą"
Prawda o Edycie Górniak wyszła na jaw po latach. Zapendowska mówi o koszmarze
Dramatyczne wieści od Elżbiety Zapendowskiej. Smutne, jak teraz żyje
Gwiazda "Idola" przyznała ze smutkiem: "Mam problemy z codziennymi rzeczami"