Antony Starr zasłynął jako Ojczyznosław – potężny i zdeprawowany superbohater z serialu "The Boys". Która scena z dotychczasowych czterech sezonów szczególnie zapadła mu w pamięć?
W trakcie panelu odbywającego się podczas imprezy For Your Consideration Antony Starr opowiedział o swojej ulubionej scenie z serialu "The Boys". Przy okazji pochwalił współpracę z showrunnerem Erikiem Kripke:
Momentem, który szczególnie zapadł mi w pamięć, była scena z lustrem z trzeciego sezonu – powiedział. Pamiętam, iż kiedy ją przeczytałem, powiedziałem do Erica Kripke: "Myślę, iż jest tu coś, w co możemy się zagłębić". W każdym sezonie dostaję odcinek lub scenę, która działa w inny sposób i prowadzi do olśnienia w rodzaju "O mój Boże, możemy to zrobić". Skontaktowałem się z Erikiem, który zawsze dotrzymuje słowa. To najlepsza kooperacja w mojej dotychczasowej karierze. Jest pod tym względem niesamowity. Mamy świetne kreatywne relacje. Więc w okresie trzecim tym momentem była dla mnie scena z lustrem. Zobaczyłem inną ścieżkę, którą można pójść, i przedstawiłem swój pomysł Ericowi. Jakoś to poskładaliśmy i wyszło coś naprawdę pokręconego i mrocznego.
Odnosząc się do obecnych na scenie kolegów z planu – m.in. Jacka Quaida, Erin Moriarty i Colby Minifie – dodał:
Każda postać grana przez te osoby została niewyobrażalnie skrzywdzona. To jedna z tych rzeczy, z których jestem naprawdę dumny: iż nasz serial pozwala nam eksplorować mroczne miejsca, z czym widownia może się utożsamiać. Myślę, iż po części właśnie temu zawdzięczamy sukces.
Aktualnie realizowane są prace nad piątym sezonem serialu. Eric Kripke zapowiedział, iż będzie on wyjątkowo krwawy. Przeczytaj: "Nie musimy nikogo oszczędzać na kolejny sezon".
Przypominamy odcinek programu TOP, w którym Łukasz Muszyński wybiera najbardziej niegodziwe uczynki Ojczyznosława:
Antony Starr jako Ojczyznosław
Antony Starr o Ojczyznosławie
W trakcie panelu odbywającego się podczas imprezy For Your Consideration Antony Starr opowiedział o swojej ulubionej scenie z serialu "The Boys". Przy okazji pochwalił współpracę z showrunnerem Erikiem Kripke:
Momentem, który szczególnie zapadł mi w pamięć, była scena z lustrem z trzeciego sezonu – powiedział. Pamiętam, iż kiedy ją przeczytałem, powiedziałem do Erica Kripke: "Myślę, iż jest tu coś, w co możemy się zagłębić". W każdym sezonie dostaję odcinek lub scenę, która działa w inny sposób i prowadzi do olśnienia w rodzaju "O mój Boże, możemy to zrobić". Skontaktowałem się z Erikiem, który zawsze dotrzymuje słowa. To najlepsza kooperacja w mojej dotychczasowej karierze. Jest pod tym względem niesamowity. Mamy świetne kreatywne relacje. Więc w okresie trzecim tym momentem była dla mnie scena z lustrem. Zobaczyłem inną ścieżkę, którą można pójść, i przedstawiłem swój pomysł Ericowi. Jakoś to poskładaliśmy i wyszło coś naprawdę pokręconego i mrocznego.
Odnosząc się do obecnych na scenie kolegów z planu – m.in. Jacka Quaida, Erin Moriarty i Colby Minifie – dodał:
Każda postać grana przez te osoby została niewyobrażalnie skrzywdzona. To jedna z tych rzeczy, z których jestem naprawdę dumny: iż nasz serial pozwala nam eksplorować mroczne miejsca, z czym widownia może się utożsamiać. Myślę, iż po części właśnie temu zawdzięczamy sukces.
Aktualnie realizowane są prace nad piątym sezonem serialu. Eric Kripke zapowiedział, iż będzie on wyjątkowo krwawy. Przeczytaj: "Nie musimy nikogo oszczędzać na kolejny sezon".
Najbardziej niegodziwe uczynki Ojczyznosława w programie TOP
Przypominamy odcinek programu TOP, w którym Łukasz Muszyński wybiera najbardziej niegodziwe uczynki Ojczyznosława:
