Najlepsze powieści YA dla dorosłych

cyberfeed.pl 1 miesiąc temu


Istnieje stereotyp, iż książki z półki literatury młodzieżowej nie są dla dorosłych. jeżeli historia jest odpowiednia dla dzieci, to musi być tylko jest odpowiednia dla dzieci lub zawiera elementy, z których dzieci powinny wyrosnąć — bajki, magię, opowieści o dorastaniu — nie ma w niej niczego, co wzbogaciłoby umysł osoby, która jest naprawdę dorosły.

To oczywiście bzdura; znajdziesz książki ze znanymi wątkami, cienkimi emocjami i łatwą prozą w każdym gatunku, jaki ludzie są w stanie wymyślić. Ale to oznacza, iż ​​książki napisane specjalnie dla odbiorców YA i książki wrzucane do tego typu literatury ze względu na tematykę, mogą zostać pominięte w poszukiwaniu historii, która naprawdę zwali z nóg lub zaoferuje treściwe pomysły do ​​przemyślenia.

W tym duchu Polygon stworzył tę listę: ulubione książki z dzieciństwa, które zaskoczą Cię głębią, jaką mogą zaoferować dorosłym, niezwykle wpływowe książki, które pozwolą Ci lepiej zrozumieć szerszy gatunek, w którym występują, oraz nowa fala zróżnicowanych opowieści, które rozwijają typową narrację o dorastaniu.

Obraz: Maskonur

Jeśli film to wszystko, co wiesz Niekończąca się opowieśćnie wiesz tego wcale. Film z 1984 roku zaadaptował tylko pierwszą połowę powieści niemieckiego pisarza Michaela Ende, pokazując wszystkie tropy i żadnej subwersji.

Ende, syn artysty uznanego przez reżim nazistowski za „zdegenerowanego”, podarł swoje papiery wojskowe i dołączył do anty-SS-owskiego ruchu sabotażowego w chwili, gdy osiągnął pełnoletność. Jego Niekończąca się opowieść jest płonącym, pytającym dziełem fantasy. To nie tylko historia w historii, ale powieść, która popycha format samego medium, z elementami takimi jak magiczny artefakt, który determinuje punkt widzenia czytelnika. I wpleciony we wszystko Niekończąca się opowieść has to say jest traktatem o tym, jak samotny, nienawidzący siebie młody człowiek radykalizuje się w faszyzm pod wpływem swojej miłości do fantastyki i jak podejmuje niebezpieczną podróż, aby zderadykalizować samego siebie. Susana Polo

Zdjęcie: Macmillian

Trzeba przyznać, iż pierwszy zbiór powieści Grishaverse Leigh Bardugo cierpi na tropy Bad YA Fantasy: całkowicie normalna dziewczyna, która jest potajemnie Wybrańcem, trójkąt miłosny i Wielki Zły, którego trzeba powstrzymać. Ale w jej inspirowanym Imperium Rosyjskim świecie fantasy był potencjał, a Bardugo wykorzystała to wszystko i naprawdę olśniła Sześć książek o wronach.

Duologia opowiada o Kaz Brekkerze, przestępczym geniuszu (który, owszem, ma siedemnaście lat, ale pozwala nastolatkom mieć swoje fantazje), który zostaje zwerbowany do przeprowadzenia niebezpiecznego napadu. Wzywa sojuszników — starych przyjaciół i mało prawdopodobnych nowicjuszy. Każda postać jest magnetyczna, a ich relacje są przekonujące. A budowanie świata jest wspaniałe, płynnie przeplata się z książką do tego stopnia, iż ​​nie musisz choćby czytać pierwszych trzech książek, aby cokolwiek zrozumieć (choć niektóre epizody w drugiej książce będą miały więcej sensu, jeżeli to zrobisz).— Petrana Radulović

Zdjęcie: Parnassus Press

Urszula K. Le Guin, 1968-2018

Zanim Chłopiec, Który Przeżył, poszedł do szkoły czarodziejów, istniał Arcymag Krogulec, centralna postać Cyklu Ziemiomorze Urszuli K. Le Guin. „Książki czarodziejskie” wywołują dziś pewien obraz, czy to starych białych facetów z brodami, czy też okularników-wybrańców — ale seria fantasy Le Guin, co nie powinno dziwić, podporządkowuje się bardzo niewielu standardom gatunkowym.

Nawet w 1968 roku podeszła do sugestii swojego redaktora, aby napisać powieść fantasy dla dzieci, z reakcyjnego punktu widzenia. Smoki, tak, ale miecze, prawie nigdy. Ciemnoskóra bohaterka w społeczeństwie, w którym było to normą, wyraźny brak mrocznych lordów i charakterystyczne dla Le Guin zainteresowanie przyziemnym życiem ludzi w jej fantastycznych sceneriach. Powracała do Ziemiomorza przez całą swoją karierę, a seria, którą razem wzięto, jest podróżą po zmieniających się mocnych stronach i zainteresowaniach wybitnego talentu, od jej pierwszej książki, która zyskała szeroką publiczność, po niektóre z jej ostatnich dzieł przed śmiercią. — SP

Zdjęcie: Penguin Books

Hejterzy powiedzą, iż John Green pisze tylko książki o smutnych kujonowatych chłopcach i szalonych dziewczynach z marzeń. Ci hejterzy się mylą (to jest temat inny artykułchociaż).

Nic nie dowodzi tego lepiej niż jego najnowsza powieść YA. Zaczyna się od kilku typowych elementów Johna Greena: niespokojnego protagonisty (w tym przypadku o imieniu Aza), dziwnego, wciągającego haczyka (w tym przypadku zaginionego miliardera) i ekscentrycznej najlepszej przyjaciółki (w tym przypadku pisze fanfic Chewbacca x Rey). Ale to surowe i nieustępliwe spojrzenie na zmagania młodej kobiety z OCD. Żółwie aż do końca jest najbardziej osobistą powieścią Johna Greena i widać to w sposobie, w jaki pisze o zmaganiach Azy ze zdrowiem psychicznym. Książka nigdy nie unika ciemniejszych stron choroby Azy, ale Green przedstawia ją również z wielką starannością i empatią. — PR

Zdjęcie: Harper Collins

Historia podróży Bilba Bagginsa tam i z powrotem jest przedstawiona przez Tolkiena w zupełnie innym stylu niż Władca Pierścieni. Nagrana wersja opowieści na dobranoc, które Tolkien improwizował dla swoich czwórki dzieci, Hobbit jest bezpretensjonalny, nieustannie żartobliwy i niezainteresowany spójnością budowania świata lub wewnętrzną logistyką fabuły. Mniej epicki, a bardziej „Nowy rozdział, nowy potwór” dziennik podróży dziwnych doświadczeń Bilba, nigdy nie miał łączyć się z romantyczną fantazją Śródziemia przez duże R, dopóki nie został ukończony i opublikowany, a mimo to pozostaje cytowanym fundamentem gatunku.

Jeśli chcesz zrozumieć, jak doszliśmy do tego gatunku rycerzy na białym koniu, magicznych zaklęć i bohaterskich czynów, powinieneś zobaczyć, gdzie to się zaczęło: od mało prawdopodobnego, niezrównoważonego (czy ośmielimy się powiedzieć tchórzliwego?) małego dziwaka, który mieszka w norze. SP

Obraz: Doubleday

Terry Pratchett, 2003-2015

Jeśli jesteś fanem Świata Dysku, który przeoczył książki dla młodych dorosłych osadzone w tym uniwersum, natychmiast to napraw. Tiffany Aching, gwiazda czarownicy w trakcie nauki Mali wolni ludzie i jego kontynuacje, jest jednym z najlepiej wykreowanych bohaterów Terry’ego Pratchetta, ramię w ramię z takimi postaciami jak Babcia Weatherwax i Komandor Sam Vimes.

Pięcioksiążkowa podseria Tiffany pełna jest epizodów ze Świata Dysku, naturalnie faworyzując postacie wiedźm Pratchetta w największych rolach, ale dla wszystkich nowego czytelnika stanowią one osobną całość, opowiadając o przygodach Tiffany od czasów przednastoletnich (w tym o niezbyt subtelnych nawiązaniach do tej tematyki). Inny Brytyjsko-fantastyczny serial opowiadający o szkole czarownic i jej obowiązkach jako młodej, praktykującej czarownicy.

W sposobie, w jaki Pratchett opisuje tę pragmatyczną, bystrą, dobroduszną dziewczynę od dzieciństwa do pierwszych miłości i pierwszych prac, widać wyraźnie wyczuwalne poczucie miłości i troski, a to poczucie przenika wszystko inne w książkach. Utrzymują jego miłość do angielskich społeczności rolniczych w pełnym świetle, mierzoną, jak w każdej książce ze Świata Dysku, jego frustracją związaną z konserwatyzmem i uprzedzeniami oraz jego głębokim zrozumieniem natury ludzkiej. — SP

Zdjęcie: Macmillian

Okej, zacząłem ten artykuł od mówienia o tropach, z których John Green przypadkowo stał się znany i iż to nie do końca prawda — ale muszę to powiedzieć Pocałowałem Sharę Wheeler jest w zasadzie czymś w rodzaju gejowskiej powtórki jego Miasta Papierowew której popularna dziewczyna znika kilka tygodni przed ukończeniem szkoły, pozostawiając po sobie jedynie tajemnicze wiadomości do trzech osób, które pocałowała na kilka dni przed swoim zniknięciem.

Ale zamiast smutnego chłopca, który zdaje sobie sprawę, iż nie jest dobrze stawiać ładne dziewczyny na piedestale, jest to opowieść o queerowej społeczności jednoczącej się na Południu. Debiutancki YA Casey McQuinton jest pełen tego samego ciepła i dowcipu, które sprawiły, iż ich dorosłe powieści są tak cholernie atrakcyjne. Pocałowałem Sharę Wheeler jest głęboko zabawny, ale także głęboko dający nadzieję. (Poza tym, muszę to po prostu wbić do głowy — Czerwony, biały i królewski niebieski NIE jest powieścią dla młodych dorosłych!) — PR

Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata

Zdjęcie: Simon and Schuster

Benjamin Alire Sáenz, 2012

Historia queerowego dorastania Benjamina Alire Sáenza jest boleśnie wzruszająca i piękna. Akcja powieści rozgrywa się w latach 80. XX wieku, a jej narratorem jest Arystoteles Mendoza, meksykańsko-amerykański nastolatek, który gwałtownie i głęboko zaprzyjaźnia się z chłopcem o imieniu Dante. Narracja Ariego stanowi oś całej książki. Jest on typem protagonisty, który myśli więcej niż robi, a w rezultacie powstaje książka, która naprawdę oddaje psychikę jednej konkretnej postaci. A narracja Ariego często skręca się jak nóż, gdy walczy z własnymi wątpliwościami, a ostatecznie ze swoją stłumioną seksualnością i uczuciami do swojego najlepszego przyjaciela. Jest wspaniale napisana, z wystarczającą determinacją, aby ją ugruntować, i wystarczającą nadzieją, aby była warta bólu. — PR

Obraz: Scholastic

Bogata atmosfera książek Maggie Stiefvater wciągnie czytelnika w swoją scenerię, niezależnie od wieku. Rasy Skorpionajest jednak najbardziej ponadczasową historią ze wszystkich jej powieści: w swej istocie jest książka o dziewczynie-koniuA książki o dziewczynach-koniach pozostają z Tobą na zawsze.

W tym przypadku jednak większość koni to ludojady, które wyłaniają się z morza — to punkt w kategorii „ujarzmianie niebezpiecznej bestii”. Na tej małej wyspie co roku w listopadzie odbywa się śmiertelny wyścig, a to szansa dla jednej dziewczyny na wygranie nagrody pieniężnej i zaoszczędzenie dla swojej rodziny. Ale chociaż jest świetną jeźdźczynią, ma tylko swojego małego kucyka. Jako pierwsza dziewczyna, która tego dokonała, szanse są przeciwko niej. Udało jej się zaprzyjaźnić z panującym mistrzem, ponurym chłopcem, który jest w tym tak naprawdę tylko dlatego, iż tak cholernie kocha swojego konia.

Przyznaję, iż mój opis fabuły trochę za bardzo opiera się na metaforach, ale naprawdę nie potrafię oddać sprawiedliwości temu, jak wspaniale napisana jest ta książka, jak bogate i dynamiczne są postacie i jak barwnie można sobie wyobrazić małą wyspę Thisby, gdy szare fale uderzają o skaliste brzegi. — PR

Zdjęcie: Viking Press

Peter S. Beagle nie napisał Ostatni Jednorożec dla dzieci. Nie znaczy to, iż dzieci nie będą się cieszyć nieudolnym czarodziejem i groźnym królem Haggardem — ale większość Ostatni Jednorożec w najlepszym przypadku przelecą nad ich głowami, a w najgorszym będą wydawać się niezrozumiałe.

Beagle pisze dla odbiorców dobrze zaznajomionych z motywami fantasy, ale nie w sposób satyryczny: Ostatni Jednorożec to baśń, w której wszyscy są obeznani z gatunkiem i nikt nie jest zadowolony ze swoich ról. Jej elegijny charakter rozciąga się nie tylko na świat, ale także na postacie, które niemal wszystkie walczą z myślą, iż straciły swoją szansę. Dzieci mogą nie rozumieć, dlaczego Molly Grue płacze z żalu i złości, gdy spotyka Jednorożca, ale dla wszystkich dorosłego z odrobiną żalu z powodu tego, co mogło się wydarzyć, jest to jedna z najmocniejszych scen w tym gatunku. — SP



Source link

Idź do oryginalnego materiału