Najgłośniejsze skandale 2022 roku. Gala Królikowskiego, wywiad Hakiela, Fabijański i Rafalala, wojna Smaszcz z Kurzopkami [RANKING AFER]

Rok 2022 był pełen skandali. Pamiętacie jeszcze, czym żyli komentatorzy show-biznesu? Przypominamy najgłośniejsze afery 12 miesięcy.

Afery są integralną częścią biznesu rozrywkowego na całym świecie. Nie inaczej sprawa kształtuje się w Polsce. Gwiazdy często same je podgrzewają, by o nich mówiono. Bywają przy tym sytuacje na tyle poważne, iż celebryci modlą się o to, aby opinia publiczna zapomniała o ich dokonaniach. Redakcja Jastrząb Post przygotowała ranking dziesięciu najgłośniejszych skandali 2022 roku.

Karolina Pisarek i afera kopertowa

Karolina Pisarek i Roger Salla wzięli ślub w czerwcu. Krótko po nim świeżo upieczona żona wywołała niemały skandal. W rozmowie z mediami pochwaliła się tym, ile pieniędzy dostawała w kopertach. Rekordzista wręczył jej 20 tysięcy złotych w gotówce. Inna osoba zrobiła przelew na 100 tysięcy. Taka wylewność została źle przyjęta przez internautów, a Karolina gęsto się tłumaczyła. W rozmowie z Jastrząb Post zadeklarowała, iż w przyszłości będzie staranniej dobierała słowa:

Ja pokazuje moje życie, bo tak adekwatnie to pokazuje moje szczęście i lubię to. Ale jeżeli chodzi o odpowiedzi to na pewno będę zwracała na to większą uwagę, Co do tamtej sytuacji, ja po prostu odpowiadałam na pytania. To nie ja wyszłam z inicjatywą i chciałam o tym poinformować, tylko po prostu odpowiadałam dziennikarzowi, którego znam kilka lat. Teraz po prostu, jak będzie włączona kamera, to trzeba ważyć słowa.

Zdradziła przy tym, w jaki sposób na awanturę medialną zareagował mąż.

On mów i – „dobra…”. Nie będę mówić jak naprawdę powiedział, ale to jest też dobra nauka, żeby mieć wokół siebie ludzi tylko tych, którzy ci dobrze życzą. Oglądałam różne wywiady i muszę przyznać, iż niektóre były naprawdę miłe jak np. Idy, która powiedziała, iż ona sama ma czasami problem z odpowiedziami, bo czasami ciężko jest dać zgrabną odpowiedź. Osoby, które są szczęśliwe w życiu innych nie robią pod górkę i nie wytykają błędów – zauważyła.

Edyta Górniak i słynna mowa o reptilianach

W czerwcu Edyta Górniak pojawiła się na XIX Zlocie Wolnych Ludzi Harmonia Kosmosu 2022. Przekonywała, iż na świecie żyją bioroboty, hybrydy i reptilianie.

Naprawdę, ja pracuje w show-biznesie. Wiecie, ile tam jest reptyli? Słowo daję. Nie każdy, kto wygląda jak człowiek, ma duszę. Ma tylko kombinezon biologiczny i te same potrzeby fizyczne, biologiczne, ale nie ma połączenia z pierwotną świadomością, ze źródłem i zapomniał lub nigdy nie poczuł tej świętej energii wszelkiego stworzenia – tłumaczyła.

Dodała, iż od dziecka doświadczała przekazów.

To, iż ja wystąpiłam w obronie ludzi dwa lata temu, to było z pełnym komfortem, dlatego iż ja już wcześniej dostałam przekazy, czyli wiedziałam, co może się wydarzyć i byłam zupełnie spokojna o to, iż jest to zaledwie kolejna pułapka – mówiła, nawiązując do swoich wystąpień w czasie pandemii.

Na słowa diwy zareagowali internauci, dziennikarze, a nawet… księża. Jeden z ostatnich, Janusz Koplewski, sugerował, iż tezy Edyty na temat duszy są błędne.

Każdy człowiek składa się z duszy i ciała – wszystkie nasze marzenia, zdolności, predyspozycje, uczucia mają wymiar duchowy. Nie da się podzielić ludzi na tych z duszą i tych bez duszy. Jak można powiedzieć, iż ktoś nie ma duszy? Jak nie ma duszy i ma samo ciało, to znaczy, iż jest w grobie. Dopiero śmierć odłącza duszę od ciała – mówił Faktowi.

Jerzy Stuhr i jego pechowa przejażdżka

Jerzy Stuhr to niekwestionowana legenda polskiej kinematografii. Cały kraj podziwiał jego kreacje sceniczne w Seksmisji, Kilerze, Wodzireju, Amatorze i ostatniej części Dekalogu Krzysztofa Kieślowskiego.

Aktor zabierał głos na ważne tematy i był stawiany przez widzów w roli autorytetu moralnego. Część z nich nie mogła uwierzyć, gdy w październiku media obiegła informacja o tym, iż zatrzymała go policja. 75-latek, będąc pod wpływem alkoholu, wsiadł do samochodu i potrącił motocyklistę.

Mężczyzna kierujący motocyklem z obrażeniami niezagrażającymi życiu został przetransportowany do szpitala. Jak się okazało kierujący lexusem miał ok. 0,7 promila alkoholu w organizmie. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Wszelkie okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane w trakcie postępowania, które wyjaśni przebieg i przyczyny zdarzenia – skomentowała dla PAP podkomisarz Barbara Szczerba z Komendy Wojewódzkiej w Krakowie.

Artysta wydał oświadczenie. Przeprosił i odniósł się do plotek, wedle których miał próbować zbiec z miejsca wypadku.

Szanowni Państwo! Bardzo żałuję i przepraszam, iż wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu. Deklaruję pełną współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia wczorajszego incydentu. Jednocześnie chciałem zapewnić, iż wbrew doniesieniom medialnym, nie zbiegłem z miejsca zdarzenia, ale zatrzymałem się na życzenie jego uczestnika i razem oczekiwaliśmy na przyjazd policji – przekazał Jerzy.

Krótko po tym redakcja Faktu zamieściła na swoich łamach zeznania potrąconego motocyklisty. Wersja Stanisława G. dalece odbiegała od tej, którą przedstawił Stuhr. Poszkodowany przekonywał, iż idol kinomaniaków rzeczywiście usiłował zbiec z miejsca zdarzenia – i robił to kilkukrotnie.

Próbował cały czas dojeżdżać mi do nóg i ucieczki. Próbował wykorzystać każdą sekundę do ucieczki – stwierdził G.

Na ustalenie przebiegu incydentu pozostanie poczekać, ponieważ sprawa jest w toku.

Marcin Hakiel i jego wywiad w TVN

Kasia Cichopek i Marcin Hakiel byli małżeństwem przez 14 lat. Gdy w marcu wydali oświadczenie o rozstaniu, wiele osób nie mogło w to uwierzyć. Kolorytu sprawie dodało to, iż w oświadczeniu nie podano przyczyn takiego obrotu spraw.

Drodzy, Podjęliśmy razem decyzję o rozstaniu. 17 lat za nami, wiele wspaniałych chwil, za które sobie dziękujemy. Mamy cudowne dzieci i ze względu na nie, prosimy o uszanowanie naszej i ich prywatności. Jest to jedyne nasze oświadczenie w tej kwestii i nie będziemy tego komentować – przekazała para.

O ile Kasia zdecydowała się nie komentować rozstania, to Marcin początkowo postawił na kurs kolizyjny. W kwietniu gościł w Mieście kobiet na antenie TVN Style. W rozmowie z Olą Kwaśniewską zasugerował, iż w życiu jego małżonki pojawił się inny mężczyzna.

Chyba najtrudniejszy moment, który w tej całej sytuacji był taki, to moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, więcej wolności, przestrzeni. Ja jej to dałem, no a pewnego dnia się okazało, iż ta wolność ma imię. To jest coś, na co nie byłem przygotowany i wydaje mi się, iż na takie coś nie można być przygotowanym po prostu. Bo gdzieś przez te 17 lat zawsze ją kochałem i dogadywaliśmy się – wypalił.

Wyznanie zantagonizowało fanów i podzieliło ich na dwa wrogie obozy: zwolenników Cichopek i zwolenników Hakiela. Na szczęście byli partnerzy z czasem uporządkowali swoje relacje. Teraz kilka osób pamięta o wywiadzie, a wszystko za sprawą nowego zamieszania wokół Kasi. O nim więcej w dalszej części zestawienia.

Antek Królikowski i organizacja gali MMA

Na początku wiosny wszyscy bacznie obserwowaliśmy poczynania Antka Królikowskiego. Aktor wpadł na pomysł zorganizowania gali MMA Royal Division. Walką wieczoru miał być pojedynek sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. Zgodnie z zapewnieniami byłego partnera Joanny Opozdy, zysk z walki miał trafić na pomoc uchodźcom z Ukrainy. To nie usatysfakcjonowało opinii publicznej. Zdecydowana większość Polaków uznała, iż show nie ma racji bytu.

Początkowo aktor szedł w zaparte i usprawiedliwiał podjętą decyzję.

To jest walka dwóch prawdziwych freaków. Wymyślając tę walkę, kierowaliśmy się przede wszystkim tym, co się dzieje na świecie w tej chwili. Symboliczna walka dobra ze złem to coś, co każdy chętnie zobaczy i wesprze w kontekście tego, co dzieje się na Ukrainie. Wszyscy jesteśmy bezradni – powiedział w rozmowie z dziennikarzem kanału Antyfakty. – Na pewno to może niektórych szokować, będą mówić, iż to kontrowersyjne, głośne, ale koniec końców to wydarzenie da więcej dobrego niż złego, no bo kto się może obrazić?

Dopiero, gdy krytyka jego zachowania stała się powszechna, a wręcz sięgnęła poza granice Polski, inicjator gali przeprosił. Ponadto zapowiedział, iż na jakiś czas wycofuje się z mediów. Słowa dotrzymał.

Kochani w związku z ostatnimi wydarzeniami chcę ogłosić, iż rezygnuję ze współpracy z federacją Royal Division. Promowanie gali skojarzeniami z tą okropną, potworną wojną, która toczy się za naszą wschodnią granicą, było złą drogą. To było złe. Ponoszę tego konsekwencje i zrobię wszystko, żeby pomóc ofiarom wojny na Ukrainie. Obiecuję. Teraz jednak muszę zadbać o zdrowie. Ostatnie miesiące to dla mnie ciężki czas. Nie mogą udawać, iż wszystko jest ok, iż jestem zdrowy i silny. Muszę się wykurować, bo mam dla kogo żyć. Dlatego znikam. Żałuje, iż zawiodłem. Żałuje, iż to zaszło za daleko. Do zobaczenia – zakomunikował.

Sebastian Fabijański i jego kontakty z Rafalalą

Sebastian Fabijański ma za sobą trudne miesiące. W marcu media po raz pierwszy poinformowały o jego spotkaniach z transpłciową influencerką, Rafalalą. Gwiazdor tłumaczył , iż spotkał się z koleżanką, by wspólnie promować nowy film. Sprawa wróciła w lipcu, kiedy przerwał milczenie, sugerując, iż był szantażowany.

Z Rafalalą znamy się już od momentu, gdy przygotowywałem się do filmu Botoks. Pytałem o różne rzeczy mieliśmy kontakt telefoniczny. (…) To spotkanie, o którym wszyscy wiemy miało miejsce po tym, jak byłem na koncercie. Jak normalnie narkotyków nie biorę, bo nie służą mi za bardzo. To tak tego wieczora coś się ze mną wydarzyło takiego, iż dałem się namówić. Fizycznie było ze mną wszystko w porządku, ale z racji też tego, iż jeszcze biorę leki po śmierci ojca, wizyta w szpitalu psychiatrycznym (…), to prawdopodobnie w połączeniu te leki z tym narkotykiem spowodowały, iż mi odcięło w ogóle. Mam blackout nie pamiętam praktycznie nic – mówił o głośnym spotkaniu.

W tej samej rozmowie przyznał, iż widział materiały zarejestrowane przez Rafalalę i nie wynikało z nich, by doszło między nimi do „czegoś więcej”. Celebrytka potwierdziła jego słowa. Przy okazji zarzuciła Sebastianowi, iż to on ją szantażował. Sprawa wiele kosztowała aktora. Rozstał się z Maffashion i przyjął na klatę lawinę hejtu.

Powiedziała mi trochę o świecie, w którym żyjemy. Niby ludzie krzyczą o tolerancji i nawet, jakbym to nie był ja, tylko ktoś inny, to pewnie myślałbym o tym tak samo – bardzo łatwo jest kogoś ocenić, zmieszać z błotem, skreślić. Żyjemy w takich czasach. Jak pójdzie informacja, iż zgwałciłeś, to nie ważne, czy to zrobiłeś, czy nie, jesteś skreślony momentalnie. To jest dzisiaj nasza domena. To, czego nauczyła mnie ta sytuacja, to to, iż nieważna jest prawda. Prawda nie istnieje – otworzył się w rozmowie z Jastrząb Post.

Harry i Meghan i ich filmowy atak na rodzinę

W grudniu premierę miały dwie części filmu Harry i Meghan. Książę Harry i Meghan Markle wykorzystali produkcję do ataków na krewnych. Oberwało się zarówno Windsorom, jak i rodzinie Markle z USA. Pierwszym zarzucono obojętność na krzywdę Meghan, brak troski o bezpieczeństwo Sussexów i oschłość we wzajemnych relacjach. Drugim – chęć zarobienia na współpracy z tabloidami.

Dokument od początku oskarżano o nierzetelność. Wbrew temu, co twierdzili Sussexowie, wcale nie kontaktowali się z rodziną, by poprosić ją o udzielenie komentarzy do filmu. Doszło choćby do tego, iż para udzielała wywiadów nie w swoim domu, tylko ociekającej luksusem rezydencji. Zdaniem antyfanów – arystokraci chcieli w ten sposób zapozować na bogatszych, niż są w rzeczywistości.

Jakub Rzeźniczak i jego spór z Magdą Stępień

Jakub Rzeźniczak i Magda Stępień starli się ze sobą na wiosnę. Poróżniło ich leczenie syna, Oliwiera. Ojciec chciał, żeby syn pozostawał pod opieką lekarzy w Polsce. Matka chciała zabrać go do kliniki w Izraelu. Zrozpaczona Magda ostatecznie zorganizowała zbiórkę pieniędzy na ten cel, za co nieźle oberwało się jej od internetowych hejterów.

Rodzice chłopca w końcu czasowo zakopali topór wojenny. Kuba poleciał do Izraela i towarzyszył synowi w ostatnich chwilach życia. W lipcu internet obiegła straszna wieść. Byli partnerzy przekazali, iż ich syn przegrał walkę z chorobą.

Kochani, Choroba Oliwierka niestety gwałtownie rozprzestrzeniła się i zabrała naszego Aniołka tutaj na Ziemi Świętej, w Izraelu. Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność, za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376 – napisali w sieci.

Po tym piłkarz i była modelka zerwali kontakt. Magda w podcaście Obgadane o2.pl przyznała, iż wraz ze śmiercią syna przestało ją cokolwiek łączyć z Kubą.

Wiesz co, ja nie czuję żadnego żalu. Ten człowiek jest już dla mnie obojętny. Nas już nie ma, Oliwiera nie ma, myślę, iż ten temat jest już dla mnie zakończony totalnie i chyba już nie chcę do niego wracać nigdy – zadeklarowała.

Paulina Smaszcz i jej pojedynek z Izabelą Janachowską

W ostatnich miesiącach przypomniała o sobie Paulina Smaszcz. Dziennikarka najpierw ujawniła, iż jej były mąż, Maciej Kurzajewski jest w związku z Cichopek. Następnie zaczepiała parę w social mediach. Większość gwiazd stanęła po stronie prezenterów Pytania na śniadanie. Wśród nich znalazła się Izabela Janachowska.

Uważam, iż jak ktoś jest szczęśliwy, to nikogo nie atakuje. W ogóle atakowanie jest słabe. Ja jestem osobą, która nigdy takich rzeczy nie robi, po prostu nie czuję, żeby to było fair – powiedziała Pomponikowi. I dodała: – Już się rozstałeś, był rozwód, minął czas… Bez sensu jest wracać do sytuacji z przeszłości. Żyjmy tu i teraz i ewentualnie przyszłością i patrzmy do przodu, a nie za siebie. Było, minęło, dziękuję.

Te słowa spotkały się z reakcją Smaszcz, która uderzyła w Janachowską w rozmowie z Anną Zejdler.

Co to są za ekspertki? (…) Iza Janachowska, która wychodzi za mąż za milionera, czyli strzela sobie z nim dzidziusia, a on opuszcza żonę, która jest w średnim wieku? – zapytała rozmówczyni byłej żony Krzysztofa Ibisza.

Iza wydała oświadczenie, dementując, aby odbiła Krzysztofa Jabłońskiego innej kobiecie. Zdradziła też prawdę o długiej walce o syna, Christophera, który jest upragnionym dzieckiem pary.

Moje dziecko „pyknięte” z milionerem to 7 lat starań, terapii hormonalnych, tysiące testów z jedną kreską okupionych łzami rozpaczy. Finalnie jest z nami nasz Krisek, największy skarb, największa miłość, jaka kiedykolwiek nam się przytrafiła. Krisek, czyli „pyknięte z milionerem dziecko”. Rzygać mi się chce, kiedy pisze te obrzydliwe słowa, które padły z twoich ust. Tfu – wytłumaczyła.

Paulina zarzuciła Izabeli, iż roluje męża finansowo, na co zareagował główny zainteresowany.

Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego kłamiesz, pisząc, iż rozmawiałaś ze mną na temat zakupów Izy? Dla jasności Iza nie ma limitów na zakupy i może kupować, co chce, bez konieczności rolowania mnie. (…) o ile do jutra nie zobaczę sprostowania na Twoim profilu, to przekazuję sprawę do mojego adwokata i udowodnię Ci kłamstwo oraz wprowadzanie opinii publicznej w błąd. Ogólnie odczep się od mojej osoby i zajmij własnym życiem – napisał do Smaszcz Krzysztof.

Jego oponentka nie przeprosiła, ale ataki ustały po upływie kilku dni. Poniżej ostatni komentarz Izy w tej sprawie.

Paulina Smaszcz i jej spór o psa z Maciejem Kurzajewskim

Głośnym wątkiem rozmowy Smaszcz z Zejdler był ten dotyczący psa Bono. Paulina przekonywała, iż były mąż odprawił go z domu.

Ja spróbowałam przedtem zrobić to między nami, tylko to nie działa. Dlatego powiedziałam, iż okres kłamstw, obłudy, robienia z gęby cholewy, ucieczki od odpowiedzi, okłamywania naszych synów, okłamywania naszych rodzin, chowania samochodu, moi synowie nie mogą przyjść do domu, jak jest pani Katarzyna – to jest ich dom. Znikają zdjęcia naszych synów ze ścian, jak przychodzi pani Katarzyna. Maciek wydał naszego psa, który był psem naszych dzieci i naszym psem… – stwierdziła.

Maciek w odpowiedzi zabrał psa do studia Pytania na śniadanie, pokazując, że zwierzę ciągle jest przy nim.

To nie usatysfakcjonowało Pauliny. Odwiedziła dom Maćka, by spotkać się z jego matką, Teresą Kurzajewską.

Dziękuję @anna_zejdler , iż mogłam w wywiadzie z Tobą powiedzieć o tułaczce BONO, który po wielu miesiącach wrócił do domu Maćka, mimo iż został wydany jak stara, niechciana szafa przez swojego właściciela. BONO po tych przeżyciach jest chory, jak mówi Mama Maćka, i BONO potrzebuję leczenia. Moi przyjaciele twierdzą, iż choćby dzisiaj Maciek w ramach swojej rehabilitacji bycia właścicielem, zabrał BONO do programu Pytanie na Śniadanie. To dobrze wróży. Może wreszcie zrozumiane zostało, iż pies ma uczucia – relacjonowała po opuszczeniu budynku.

Kurzajewski nie zamierzał tolerować takiego zachowania byłej żony. Po konsultacjach z siostrami zgłosił ją na policję. Na początku grudnia Smaszcz nagrała wideo, w którym opisała to, w jaki sposób przebiegło jej przesłuchanie. Jak sugerowała, była teściowa trzyma jej stronę w tym sporze. W filmie zaprezentowała nowy look – włosy ścięte na tzw. zapałkę.

Mam już dosyć kłamstw i insynuacji, nieprawdziwych rzeczy, które pojawiają się w obrzydliwych portalach plotkarskich. Tak, byłam dzisiaj przesłuchana w komendzie, gdzie mój były mąż zgłosił mnie, iż niby wtargnęłam do jego domu i przyczyniłam się do rozwoju choroby jego mamy, czyli mojej byłej teściowej. Chciałam powiedzieć, iż byłam przesłuchana. jeżeli dziennikarze mają wątpliwości, to proszę, żeby zadzwonili do komendy policji w Wesołej – zaczęła. Mama Maćka, pani Teresa Kurzajewska, potwierdziła moją wersję wydarzeń, w trakcie przesłuchania. Rozmawiałyśmy bardzo mile – życzyłyśmy sobie zdrowia i pożegnałyśmy się – uzupełniła.

Kasia i Maciej zażądali od Pauliny, ażeby przestała się wypowiadać na ich temat. Ta nie omieszkała zadeklarować, że nie zamierza ich słuchać.

Melanie C i odwołanie koncertu dla TVP2

W grudniu Telewizja Polska pochwaliła się tym, iż na Sylwestrze Marzeń z Dwójką wystąpi Melanie C z zespołu Spice Girls. Główna zainteresowana potwierdziła swoje uczestnictwo w imprezie w specjalnym wideo.

Jestem ogromnie podekscytowana faktem, iż sylwestra spędzę z Wami w Zakopanem. Będziemy się świetnie bawić i wspólnie świętować nadejście nowego roku! – mówiła w nim.

Deklaracja Mel C, która jest znana jako osoba o progresywnych poglądach i obrończyni praw społeczności LGBT, wywołała protesty jej fanów. gwałtownie więc wycofała się ona z udziału w sylwestrze. Napisała o tym na Facebooku:

W świetle tego, czego właśnie się dowiedziałam, a co nie idzie w parze z wyznawanymi przeze mnie wartościami i wspieranymi przeze mnie społecznościami, z żalem informuję, iż nie wystąpię w Polsce na sylwestrowym koncercie
Mam nadzieję, iż niedługo tam wrócę. Wierzę, iż wszyscy macie wspaniałe święta. Najlepsze życzenia na 2023 rok.
Melanie.

TVP przyjęła jej deklarację ze zdumieniem. Ponadto przedstawiciele stacji potwierdzili, iż Brytyjka miała już podpisaną umowę z telewizją. Bojkot ma ją więc kosztować choćby 100 tysięcy złotych – przekazał informator Plejady.

TVP miała podpisane umowy z Mel C, wszystko dopięte było na ostatni guzik. Jak przy każdej takiej umowie, tutaj też określona była wysokość kary za zerwanie współpracy. zwykle to wysoka kwota rzędu 100 tys. zł, w tym wypadku jest ona przeliczona na funty. Sam udział brytyjskiej gwiazdy w „Sylwestrze marzeń” mógł kosztować choćby 1 mln zł. Na ostateczną stawkę miał wpływ również fakt, iż negocjacje odbywały się w ostatniej chwili – zasugerował.

Skandal wokół Mel C był na tyle duży, iż informacje o jej bojkocie TVP dotarły za granicę. Na ten temat rozpisała się między innymi redakcja Daily Mail.

Melanie „Mel C” Chisholm wycofała się z koncertu sylwestrowego w Polsce, co wydaje się być powiązane z poglądami anty-LGBT głoszonymi przez urzędników państwowych – brzmiała treść artykułu gazety.

Sprawę skomentowali też członkowie polskiej społeczności LGBT. Youtuberzy Dawid i Jakub wezwali choćby inne gwiazdy do tego, by wzięły przykład z Brytyjki.

Edyto Górniak, Justyno Steczkowska, Wasze słowa o miłości grzęzną w ściekach pogardy i nienawiści wylewanych na nas każdego dnia. Swoim głosem i talentem wspieracie tę machinę kłamstw i nienawiści. Czy Wasza wrażliwość jest ślepa na krzywdę, jaką ta stacja wyrządza innym? – zwrócili się do rodzimych wokalistek.