Najbardziej znienawidzona postać "Squid Game" przerywa milczenie. Gwiazda na celowniku fanów

serialowa.pl 6 godzin temu

3. sezon „Squid Game” sporo namieszał w rankingu popularności poszczególnych bohaterów z hitu Netfliksa. Na sam dół listy spadła postać, po której chyba nie mogliśmy się tego spodziewać. Większe spoilery poniżej.

Po emisji finałowych odcinków „Squid Game” niespodziewanie to Myung-gi (Im Si-wan), czyli gracz z numerem 333, stał się najbardziej znienawidzonym bohaterem wśród fanów hitu Netfliksa. Odtwórca tej kluczowej roli opowiedział, jak czuje się z takim odbiorem.

Squid Game sezon 3 – gwiazda mówi o krytyce fanów

Choć mało co zapowiadało to w poprzedniej serii, wraz z końcem 3. sezonu „Squid Game” fani jednoznacznie odwrócili się od gracza nr 333. Zresztą trudno im się dziwić, po tym jak widzieliśmy jego wejście na fanatyczną ścieżkę morderstw w grze w chowanego, a potem parszywe zachowanie względem własnego dziecka w wielkim finale. Co na to wszystko odtwórca roli?

— Cóż, widziałem komentarze w internecie. Tuż po premierze 3. sezonu dostałem też mnóstwo SMS-ów i wiadomości od znajomych. Wielu z nich pisało, iż serial bardzo im się podobał, a zakończenie było szokujące. Ale choćby niektórzy z moich znajomych wysłali mi nienawistne wiadomości, typu: „Jesteś okropny! To straszne! Jak mogłeś to zrobić?” (śmiech) – zdradził gwiazdor w rozmowie z The Hollywood Reporter.

„Squid Game” (Fot. Netflix)

Kontynuując swą wypowiedź, Im stwierdził, iż jak najbardziej rozumie taką reakcję fanów względem jego postaci, a także iż pozostaje mu przyjąć jako komplement – innymi słowy wyrazy uznania za dobrze wykonaną pracę. Jaki wpływ na życie aktora miało w ogóle „Squid Game”?

— Myślę, iż muszę pokochać tę nienawiść. Więc traktuję to wszystko jako komplement. Nie ma sprawy – możecie nienawidzić Myung-gi tak bardzo, jak tylko chcecie. Udział w „Squid Game” był ogromnym szczęściem w moim życiu. Ale jednocześnie uważam, iż najlepiej będzie, jeżeli nie będę się nad tym zbytnio zastanawiał i po prostu potraktuję to jako naprawdę świetne doświadczenie.

Zamiast pozwolić, aby ten wielki serial zmienił całe moje życie, najlepiej będzie, jeżeli po prostu zachowam postawę sumiennego, pracowitego aktora. Mam nadzieję, iż w gruncie rzeczy pozostaję tym samym człowiekiem – przed i po „Squid Game”.

Tym, który przewidział, jak skończy gracz 333, okazał się oczywiście Thanos – odświeżcie sobie, co o nim mówił w 2. sezonie. jeżeli jesteście ciekawi, co o finałowej odsłonie hitu Netfliksa sądzi Serialowa, sprawdźcie naszą opinię: Squid Game sezon 3 – recenzja serialu. W międzyczasie zerknijcie też na wyjaśnienie znaczenia końcowej przemowy Gi-huna. Twórca serialu odpowiedział również na pytanie, czy Gi-hunowi udało się zakończyć mordercze gry w Korei.

Squid Game – serial dostępny na Netfliksie

Idź do oryginalnego materiału