W nocy z 2 na 3 lutego za oceanem odbyła się gala Grammy 2025. Laureatom w poszczególnych kategoriach wręczono nagrody Akademii Fonograficznej, które są powszechnie uznawane za najważniejsze wyróżnienia muzyczne na świecie.
Tradycyjnie wydarzenie zostało podzielone na dwie części: "The Premiere Ceremony" oraz galę główną, transmitowaną przez amerykańską telewizję. Gospodarzem – piąty rok z rzędu – był południowoafrykański komik Trevor Noah.
Największą triumfatorką tym razem okazała się Beyoncé (nominowana w 11 kategoriach). Piosenkarka za swój krążek pt. "Cowboy Carter" zdobyła złoty gramofon m.in. w kategoriach: "album roku" i "najlepszy album country".
Szczęście miał także Kendrick Lamar, który wygrał nagrody we wszystkich pięciu kategoriach, w których był nominowany. Odebrał statuetkę m.in. za "najlepszą piosenkę" w gatunku rap.
Dalsza część artykułu pod linkiem.
Uczczono ofiary pożarów w Los Angeles
Warto dodać, iż Grammy 2025, to pierwsza tego typu ceremonia, która odbyła się w Los Angeles po tragicznych pożarach, jakie na początku stycznia dotknęły południową Kalifornię. Kilkadziesiąt osób straciło w nich życie, a kilkanaście tysięcy domów uległo zniszczeniu. Wielokrotnie nawiązywano więc do tych zdarzeń.
Sam początek eventu był już symboliczny, bowiem otworzył go występ zespołu Dawes. Tworzą go bracia Taylor i Griffin Goldsmith, którym ogień strawił domy. Stracili swój dorobek życia.
Jak się później okazało, ich show było dopiero początkiem specjalnego "segmentu" dla ofiar żywiołu.
Po chwili przed zgromadzoną publicznością wystąpili także: Bruno Mars i Lady Gaga (wykonali "California Dreamin") oraz Stevie Wonder, który zaśpiewał utwór "We Are the World".
Towarzyszył mu przy tym chór uczniów ze szkół, które również spłonęły.
Kolejny moment, podczas którego wielu zaszkliły się oczy, był wtedy, gdy na scenę weszła grupa strażaków z Los Angeles. Jeszcze niedawno ci sami ludzie dzielnie walczyli z żywiołem.
– Chcielibyśmy nasze najszczersze kondolencje oraz modlitwy skierować wobec rodzin, które utraciły swoich ukochanych, przyjaciół, sąsiadów, oraz do tych, którzy stracili swoje domy, biznesy i musieli się przeprowadzić – powiedział szef strażaków Anthony Marrone.
I wykonał jeszcze jedno swoje zadanie tego wieczoru, a mianowicie ogłosił zwycięzcę złotego gramofonu za najlepszy album.
W czasie telewizyjnej transmisji Grammy trwała również zbiórka pieniędzy na pomoc w odbudowie oraz na wsparcie zawodowych muzyków, którzy ucierpieli przez ogień. Pod koniec gali prowadzący Trevor Noah poinformował, iż udało się zebrać co najmniej 7 milionów dolarów.
Wyjątkowe przemówienie Lady Gagi. Wsparła osoby transpłciowe
Na poruszający gest zdobyła się tego dnia Lady Gaga. Kiedy razem z Bruno Marsem odbierała statuetkę za najlepszy występ w kategorii duetu pop, postanowiła wyrazić wsparcie dla osób transpłciowych, które ostatnio mierzą się z atakami ze strony prezydenta Donalda Trumpa.
Artystka nie od dziś jest wielką sojuszniczką mniejszości seksualnych. Zwróciła więc szczególną uwagę na trudną sytuację społeczności LGBTQ+.
– Chcę dziś po prostu powiedzieć, iż osoby transpłciowe nie są niewidzialne. Osoby trans zasługują na miłość. Społeczność queer zasługuje na podniesienie na duchu. Muzyka to miłość. Dziękuję – wypowiedziała ze łzami w oczach Gaga.
Po tych słowach znane osobistości zasiadające na widowni od razu zerwały się z krzeseł i nagrodziły gwiazdę gromkimi brawami.
Stanowisko Gagi ma związek z postawą Donalda Trumpa. Republikanin, który ponownie wygrał w Ameryce wybory prezydenckie, twierdzi, iż chce "położyć kres transpłciowemu szaleństwu".
Z tego powodu podpisał rozporządzenie, którego celem jest m.in. "ograniczenie opieki zdrowotnej dostosowanej do młodzieży transseksualnej". Co więcej, Trump uznał "transseksualnych członków armii USA za niezdolnych do służby".
Zachowanie prezydenta jest więc bardzo krzywdzące dla tej społeczności.
Wzruszający występ lidera Coldplay. Uczcił pamięć Liama Payne'a
Chwytający za serce i bardzo sentymentalny był występ Chrisa Martina, lidera zespołu Coldplay, który złożył hołd tragicznie zmarłemu w październiku 2024 r. Liamowi Payne'owi, byłemu członkowi zespołu One Direction.
Artysta wykonał subtelną i pełną emocji wersję utworu "All My Love".
Na Grammy 2025 wyświetlono też specjalne nagranie ukazujące muzyczną "podróż" zmarłego artysty – od początków w One Direction po solowe sukcesy. Na sali wybrzmiały szczególnie nagrane słowa Payne'a: "Nigdy nie spodziewaliśmy się, iż cokolwiek z tego się wydarzy... jeżeli naprawdę usiądziesz i pomyślisz o tym – zrobiliśmy niesamowite rzeczy".
W tym samym materiale wspomniało także Cissy Houston, Wayne’a Osmonda oraz Kris Kristofferson i Dickey Betts.
Shakira dedykowała swoją nagrodę imigrantom i wspomniała o samotnych kobietach
Shakira pojawiła się na gali Grammy po raz pierwszy od 2007 roku. Zaprezentowała swoje kawałki z albumów "Dónde Están los Ladrones" i "Las Mujeres Ya No Lloran". Nie był to jednak koniec jej wystąpień.
Kolumbijka otrzymała nagrodę w kategorii "najlepszy album popowy w Ameryce Łacińskiej". Gdy weszła na scenę, aby ją odebrać, zdobyła się na wyjątkowy gest.
Złoty gramofon zadedykowała imigrantom, podkreślając swoje wsparcie dla nich w obliczu polityki deportacyjnej Donalda Trumpa.
– Chciałabym zadedykować tę nagrodę wszystkim moim braciom i siostrom imigrantom w tym kraju. Jesteście kochani. Jesteście tego warci i zawsze będę walczyć u waszego boku – ogłosiła Shakira.
Po objęciu prezydentury przez Trumpa gwałtownie przejęto ustawę, dającą możliwość "aresztowania i deportacji nieudokumentowanych imigrantów w związku z podejrzeniem o złamanie prawa".
W USA zaczęły się więc masowe aresztowania i deportacje, co wzbudziło niepokój w społeczeństwie. Sieć wciąż zalewają historie rozdzielonych rodzin. Szerokim echem odbiło się ostatnio nagranie zapłakanej Seleny Gomez, która martwi się o swoich bliskich pochodzących z Meksyku.
Dodajmy, iż Shakira oprócz wsparcia dla imigrantów skierowała także czułe słowa w kierunku samotnych kobiet. – Dziękuję wszystkim kobietom, które każdego dnia naprawdę ciężko pracują, aby utrzymać swoje rodziny. Jesteście prawdziwymi wilczycami – dodała. Tego dnia u boku piosenkarki byli jej synowie Sasha i Milan.
Nie da się więc ukryć, iż w tym roku Grammy upłynęło pod znakiem wzruszających i podniosłych chwil.
