Najbardziej oczekiwany polski serial ostatnich miesięcy. Jest pierwszy zwiastun

swiatseriali.interia.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: /Robert Pałka / Netflix /Netflix


Serial "Heweliusz" z gwiazdorską obsadą (m.in. Borys Szyc, Tomasz Schuchardt, Magdalena Różczka, Piotr Rogucki) zadebiutuje na Netflix w 2025 roku. Jest to jedna z najbardziej oczekiwanych polskich produkcji ostatnich miesięcy. Dzisiaj udostępniono pierwszy materiał filmowy oraz przybliżoną datę premiery.


Katastrofa promu Jan Heweliusz była jedną z największych tragedii w historii polskiej żeglugi cywilnej, która na długo zapisała się w pamięci Polaków. Serialowy "Heweliusz" ma opowiedzieć ich historię z szacunkiem; przedstawić opowieść o stracie i żałobie oraz walce o sprawiedliwość z państwem w sposób, który nie narusza dobrego imienia osób, na których losach oparta jest fabuła. Dzisiaj Netflix udostępnił pierwszą zapowiedź jednego z najbardziej oczekiwanych polskich serialu 2025 roku.


"Heweliusz": rozmach produkcyjny


10 miesięcy przygotowań, ośmiomiesięczny okres zdjęciowy, 105 dni zdjęciowych, ponad 120 aktorów, 3000 statystów, 2000 pojazdów (w tym 200 TIRów/ciężarówek), 700 ton wody, 1 kilometr konstrukcji deszczownic i trawersów, 70 różnych lokacji i prawie 200 osób zaangażowanych w postprodukcję i 140 osób ekipy stale pracującej nad serialem - tak wygląda "Heweliusz" w liczbach.Reklama


"Największym wyzwaniem było opowiedzenie historii, w której wszystko wydaje się już wiadome - jak znaleźć dramaturgię w wieloletniej walce o honor i sprawiedliwość. Ważne było zbudowanie napięcia i emocji, kiedy procesy i decyzje Izb rozciągnięte na lata musieliśmy zamknąć w zaledwie pięciu odcinkach serialu" - mówi producentka serialu Anna Kępińska.
Zobacz też: Największy polski serial ostatnich lat. Nikt wcześniej nie kręcił na taką skalę


"Heweliusz": jakościowa opowieść


"Opowiadanie historii dzięki serialowi jest teraz możliwe w sposób graniczący z artyzmem. Możemy teraz ten serial przedstawić jakościowo; takich umiejętności nabraliśmy, iż seriale są arcydziełami - Janek już od paru lat idzie w tę stronę, to jest jego kierunek; to nie są łzawe historie (...)
To jest niesamowita analiza człowieka; ten serial jest o ludziach po prostu, o ludziach postawionych w granicznych sytuacjach; pytania o los, prawdę, historię; o to, kto jest za co odpowiedzialny (...) Jest tu wiele granicznych pytań, oprócz tego, iż graniczna jest sama sytuacja, ale są to pytanie, jakich czasami nie chcemy sobie zadawać" - mówił na planie "Heweliusza" zgromadzonym dziennikarzom Łukasz Lewandowski ("Imago", "Wielka Woda", "25 lat niewinności").


"Heweliusz": o czym opowiada serial?


"Zatonięcie promu Jan Heweliusz w nocy z trzynastego na czternastego stycznia 1993 roku, było największą katastrofą żeglugi cywilnej w Polsce. Z sześćdziesięciu czterech osób na pokładzie uratowało się jedynie dziewięciu członków załogi. Pozostałe pięćdziesiąt pięć pochłonęło morze. Bałtyk w chwili katastrofy miał dwa stopnie Celsjusza. Wiatr wiał z taką siłą, iż nie starczyło skali Beauforta. Heweliusz to opowieść o tym, jak jedno zdarzenie zmieniło życie wszystkich bohaterów" - czytamy w informacji prasowej.


"Heweliusz": kiedy i gdzie oglądać?


Miniserial "Heweliusz" w reżyserii Jana Holoubka zadebiutuje na Netflix w listopadzie 2025 roku.
Idź do oryginalnego materiału