Nagle Bartosz Gelner powiedział wprost. "To było piękne pięć lat romansu"

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Magdalena Cielecka i Bartosz Gelner tworzą jedną z najbardziej tajemniczych, a przez to intrygujących par w rodzimym show-biznesie. Kiedyś głównie pisano o nich w kontekście sporej różnicy wieku, ale dzisiaj to już przeszłość. Aktor właśnie zakończył kolejny projekt zawodowy. Przy tej okazji w jednym z wywiadów wyznał, czy chciałby zagrać ze swoją życiową partnerką.


Wydało się ws. Bartosza Gelnera. A jednak to koniec


Bartosz Gelner ma powody do świętowania - niedawno zamknął istotny rozdział w swojej karierze. Po pięciu latach pożegnał się z postacią Tomasza Mrówca, w którą wcielał się w pewnym serialu. Na planie towarzyszyli mu m.in. Aleksandra Popławska, Maciej Stuhr, Karolina Gorczyca, Anna Cieślak, Mirosław Zbrojewicz czy Piotr Trojan. Po czterech sezonach uznano, iż na tylu właśnie produkcja się zakończy.Reklama
"Jest to bardzo smutne z takiej perspektywy aktorskiej, nie możemy przywiązywać się do postaci za bardzo, bo potem możemy się z nimi za bardzo utożsamiać i to nie jest fajne, kiedy na ulicy ktoś będzie krzyczał za mną nie moim nazwiskiem, a Tomasza Mrówca" - komentował 36-latek w rozmowie z Co Za Tydzień.


Mimo wszystko gwiazdor będzie miło wspominać tę przygodę.
"To było przepiękne pięć lat romansu z Tomaszem Mrówcem. Bardzo się z tego cieszę, super się tę postać grało i partnerowało aktorom w czwartym sezonie. To było fajne pięć lat w ciągu tej kariery aktorskiej, okres zdjęciowy cały czas się pojawiał, mogliśmy się spotkać na planie w superatmosferze, więc oczywiście żegnam się, łezka się w oku kręci, ale trzeba iść dalej. Tomek sobie poradzi" - podzielił się Gelner.


Bartosz Gelner powiedział wprost nt. Cieleckiej. Nie gryzł się w język


W tym wyjątkowym momencie nie mogło zabraknąć pytania o jego wieloletnią partnerkę, Magdalenę Cielecką i jej wrażenia z serialu. Co zaskakujące, mężczyzna nie miał na ten temat zbyt wiele do powiedzenia.
"Nie mieliśmy okazji razem [go] oglądać, ale jest ogromną fanką z tego co słyszałem od Majki Ostaszewskiej" - przyznał celebryta.
Nie od dziś wiadomo, iż panie są bliskimi przyjaciółkami. Zadziwiający jest jednak fakt, iż Gelner sam nie rozmawiał o tym z ukochaną i nie zapytał jej o opinię. Kiedy jednak usłyszał pytanie o chęć zagrania z nią na ekranie, odpowiedział nieco ironicznie.
"Tak, bardzo" - zapewnił, choć warunek jest jeden: musiałby to być piąty sezon serii, która właśnie oficjalnie została zakończona. Wygląda więc na to, iż widzowie raczej nie mają co liczyć na wspólne sceny zakochanych.
W rzeczywistości jednak para nieustannie ze sobą współpracuje. Od jakiegoś czasu oboje należą bowiem do zespołu Krzysztofa Warlikowskiego w prestiżowym Nowym Teatrze w Warszawie. W tej samej grupie znajdują się m.in. wspomniani Stuhr czy Ostaszewska, ale i były partner Cieleckiej, Andrzej Chyra.


Magdalena Cielecka i Bartosz Gelner. Znaleźli na to sposób


Gelner i Cielecka tworzą szczęśliwy związek od ponad pięciu lat. Skrupulatnie jednak chronią prywatność, nie afiszując się ze swoimi uczuciami. Od tej reguły wyjątek robią rzadko, ale akurat w ostatnim czasie zdecydowali się na to aż kilkukrotnie. Najpierw zamieścili w sieci kilka wspólnych zdjęć, a dwa miesiące później ukochany towarzyszył Cieleckiej na premierze filmu z jej udziałem.
Wygląda na to, iż duet odnalazł sposób na szczęśliwe życie we dwoje.
"Związek muszą tworzyć dwie niezależne i wolne osoby, które chcą ze sobą być, a nie muszą z powodów ekonomicznych, strachu przed samotnością czy innej presji. (...) Muszę prowadzić własne życie zawodowe, mieć pasję, coś, co jest tylko moje, co mnie definiuje jako człowieka, jako kobietę. Chodzi o to, żeby w związku być sobą, nie udawać kogoś innego. Zaufanie i wolność. To jest najważniejsze. A czy ludzie mieszkają razem, czy osobno, czy jedno jest starsze, drugie młodsze, czy są tej samej płci, czy widzą się raz na rok, czy trzymają non stop za ręce i jedzą z jednego talerzyka...? Wariantów jest milion. O wielu pewnie nie słyszeliśmy. (...)" - podzieliła się z magazynem "Viva!".
52-latka przyznała, iż przez jakiś czas myślała o singielstwie. Za bardzo jednak lubi być z kimś blisko, by wieść samotne życie.
"Dziś jestem w relacji, którą bardzo sobie cenię. Tworzymy z Bartkiem związek na własnych zasadach, bo to nasze życie, nasze wybory" - zaznaczyła w tym samym wywiadzie.
Zobacz też:
Idź do oryginalnego materiału