„Nadzieja/-tura umiera ostatnia?” Pameli Leończyk w Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA 2


magazynszum.pl 4 miesięcy temu

Mówimy, iż nadzieja umiera ostatnia.
Czy to jednak prawda?

Czy ludzkie nadzieje o utrzymaniu dotychczasowego porządku, komfortu i relacji z naturą pozostaną z nami do końca w obliczu katastrofy klimatycznej?

Czy może to gatunek ludzki wyginie, zanim zdoła uratować sam siebie, a natura pozostanie tą ostatnią, samą na naszej planecie, samodzielnie regulując dalszy los Ziemi i gatunków?

Pamela Leończyk w swojej wystawie porusza temat współczesnych narracji dotyczących ekologii, w których można zauważyć idealistyczno-romantyczne podejścia do natury. Natury, z którą chcemy się zespolić, natury jako miejsca, do którego pragniemy uciec, bezpiecznego, pierwotnego, które daje ukojenie, sprzyja wyciszeniu oraz głębokiemu procesowi samorozwoju człowieka. Eko-romantyczne spojrzenie na naturę, jako wizji utraconego harmonijnego świata, pojawiło się już w XIX wieku w Niemczech, w odpowiedzi na wyniszczenie środowiska spowodowane gwałtowną industrializacją kraju. w tej chwili powraca, w obliczu komunikatów o zbliżającej się katastrofie klimatycznej, która zakończy życie na Ziemi, jeżeli nie podejmiemy skutecznego działania.

Punktem wyjścia Pameli Leończyk do rozważań na temat relacji człowiek – natura jest zjawisko śnięcia ryb, czyli stanu fizjologicznego, w którym ryba jeszcze żyje, ale nie może powrócić do aktywnego życia biologicznego. Stan ten często spowodowany jest niską temperaturą, zatruciem wody lub brakiem tlenu i zwykle jest zjawiskiem masowym, występującym na ograniczonym terenie. Artystka rozpoczęła badania nad tym tematem już w 2021 roku podczas rezydencji artystycznej w CSW ŁAŹNIA, skupiając się wówczas na wątkach teoretycznych, filozoficznych, artystycznych i kulturowych. Moment katastrofy związanej z masowym śnięciem ryb i wymarciem większości gatunków fauny i flory w Odrze w 2022 roku stał się drastycznym, poruszającym i naocznym przykładem na trwającą katastrofę ekologiczną. Wystawa nawiązuje do tego wydarzenia, stając się swoistą fantazją na temat ceremonii pogrzebowej dedykowanej nie-ludzkim mieszkańcom rzeki – przede wszystkim rybom.

wernisaż wystawy, performans w wykonaniu Dominiki Kimaty i Łukasza Wójcickiego w koncepcji i reżyserii Pameli Leończyk (czas trwania: ok. 45 minut). Wystawa: 
„Nadzieja/-tura umiera ostatnia?” Pameli Leończyk w Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA 2
, fot. Alina Żemojdzin
wernisaż wystawy, performans w wykonaniu Dominiki Kimaty i Łukasza Wójcickiego w koncepcji i reżyserii Pameli Leończyk (czas trwania: ok. 45 minut). Wystawa: 
„Nadzieja/-tura umiera ostatnia?” Pameli Leończyk w Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA 2
, fot. Alina Żemojdzin
wernisaż wystawy, performans w wykonaniu Dominiki Kimaty i Łukasza Wójcickiego w koncepcji i reżyserii Pameli Leończyk (czas trwania: ok. 45 minut). Wystawa: 
„Nadzieja/-tura umiera ostatnia?” Pameli Leończyk w Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA 2
, fot. Alina Żemojdzin
wernisaż wystawy, performans w wykonaniu Dominiki Kimaty i Łukasza Wójcickiego w koncepcji i reżyserii Pameli Leończyk (czas trwania: ok. 45 minut). Wystawa: 
„Nadzieja/-tura umiera ostatnia?” Pameli Leończyk w Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA 2
, fot. Alina Żemojdzin
Pamela Leończyk „Nie tylko kręgowce”, dzięki uprzejmości artystki i Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA 2


Poprzez tkaną narrację, wystawa skłania do refleksji na temat miejsca ryb w kulturze, w hierarchii tych istot w popularnym ujęciu. Ryby – zwierzęta o bogatej symbolice od czasów antycznych, obecnej w różnych regionach, religiach, mitach świata, między innymi związanej z płodnością, obfitością, dobrobytem – stają się tu głównymi bohaterami refleksji na temat śmierci, zniszczenia środowiska naturalnego, odchodzenia dawnego świata.

Kto tu tak naprawdę jest śnięty – ryby?

Czy może ludzkość – zatopiona w marazmie i niemocy wykonania realnej zmiany wobec rosnącego kryzysu klimatycznego?

Pamela Leończyk w swojej wystawie konstruuje fantastyczny świat, w którym ryby podniesione są do rangi stworzeń, którym należy wyprawić pogrzeb, które powinny być godnie opłakane i pożegnane. Stworzone uniwersum zaprasza do zagłębienia się w refleksji, do odbycia i odczucia emocjonalnego ceremonii pożegnania istot z Odry, które „głosu nie mają”. Istot, których śmierć jest kulturowo uplasowana niżej niż śmierć ssaków, która mniej razi, mniej dotyka, budzi mniej współczucia. W kontrze do tego, autorka wystawy zadaje pytanie o podobieństwo człowieka do ryb, podkreślając wzajemne relacje, wspólnotę i zależności. Zwiedzający zostają zaproszeni do zagłębienia się w żałobie, lamencie, w rytuale płaczu, wywodzącego się z dawnych tradycji pogrzebowych. Artystka zaprasza do konfrontacji z niekomfortowymi emocjami, by przez nie przejść i bez wypierania nadać im miejsce w spektrum ludzkiego doświadczania. W ten sposób zostaje oddany hołd realnym istotom – rybom i innym organizmom, które umarły w Odrze, a na planie szerszym – tworzy się przestrzeń do refleksji na temat rozległego wyniszczenia środowiska naturalnego poprzez działalność człowieka w skali globalnej. A także przestrzeń do wyrażenia trudnych emocji powiązanych z solastalgią – uczuciem stresu, cierpienia spowodowanym zmianami środowiskowymi, a także nostalgii, tęsknoty za utraconym „domem”.

Pamela Leończyk „Kwiaty”, dzięki uprzejmości artystki i Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA 2

Pamela Leończyk „Kwiaty”, dzięki uprzejmości artystki i Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA 2

Pamela Leończyk „Złożenie kwiatów”, dzięki uprzejmości artystki i Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA 2

Pamela Leończyk „Złożenie kwiatów”, dzięki uprzejmości artystki i Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA 2


Czy to pożegnanie ryb?

Czy pożegnanie naszej, ludzkiej cywilizacji?

W powstawaniu wystawy w dużym stopniu przewodziła myśl teatralna, wywodząca się z doświadczenia i głównego obszaru pracy autorki – która przede wszystkim aktywnie działa właśnie na gruncie teatru. Artystka tworzy przestrzeń do cichej, medytacyjnej refleksji – łącząc ze sobą porządki na styku sztuk wizualnych i teatru, zestawiając miękką, romantyczną wizję natury z aktywizmem ekologicznym, a doświadczenie artystyczne i emocjonalne – z kontekstami informacyjnymi, intelektualnymi, dokumentalnymi. Prace oddziałujące na różne zmysły składają się na swoistą scenografię, częściowo stworzoną z upcyklingu – materiałów powiązanych z rzeką, rybami, elementami rytuału pogrzebowego. Integralną częścią wystawy jest także performans ruchowo-muzyczny, którego prezentacja odbędzie się podczas wernisażu, wykonany przez performera, choreografa i tancerza Łukasza Wójcickiego oraz performerkę Dominikę Klimaty w koncepcji i reżyserii Pameli Leończyk.

Idź do oryginalnego materiału