"Na sygnale": To jego córka? Za wszelką cenę będzie się starał ukryć prawdę

swiatseriali.interia.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


W 671. odcinku "Na sygnale" w życiu doktora Góry (Tomasz Piątkowski) niespodziewanie pojawi się dorosła dziewczyna o imieniu Katia (Alicja Chmielewska), która przedstawi mu się jako jego biologiczna córka. Artur zdecyduje się ukryć ten fakt przed swoją ciężarną żoną Beatą (Justyna Sieniawska).


Katia okaże się pacjentką jednego z zespołów leśnogórskich ratowników. Od razu wyda się łudząco podobna do Artura. Sama też stwierdzi, iż podejrzewa, iż Góra jest jej biologicznym ojcem! Powie, iż wychowywała się sama z matką, która nigdy nie chciała rozmawiać o jej ojcu. Wie tylko tyle, iż jest lekarzem, jeździ karetką i na studiach interesował się punkiem.
Żeby było jeszcze ciekawiej, matka Góry (Krystyna Tkacz) oceni, iż to bardzo prawdopodobne, iż Katia jest jej wnuczką.


- Pamiętasz, jak pojechałeś na koncert z tymi degeneratami z zespołu punkowego? Zabroniłam ci, ale i tak się wymknąłeś! (...) Ci twoi koleżkowie przynieśli cię kompletnie pijanego i oparli o drzwi! Jak jakąś kukłę! - przypomni synowi Wiesława.Reklama
- Wypiłem jedno piwo! (...) Tylko nie do końca pamiętam, co działo się później - uderzy się w pierś Artur.
- Mamusia też była na tamtym koncercie! Kiedy się okazało, iż jest w ciąży, wróciła na Śląsk. Wiedziała, iż pan jej nie kocha. Nie chciała niszczyć panu życia - wtrąci Katia.


"Na sygnale": Odcinek 676. Biologiczna córka czy zwykła naciągaczka?


Katia okaże się mistrzynią świata w manipulacji. Gdy Góra zaproponuje jej zrobienie testów DNA, by potwierdzić w sądzie, iż jest jej biologicznym ojcem, ona nie będzie zachwycona tym pomysłem.
- Wystarczy, iż w urzędzie potwierdzisz ojcostwo... Sprawdziłam - powie Katia, patrząc Arturowi prosto w oczy.


- Ale badanie nie zaszkodzi, prawda? - nie da za wygraną leśnogórski lekarz.
- Masz wątpliwości? Ja miałam pewność, jak tylko cię zobaczyłam... tato.
- Przepraszam, czasami palnę coś bez sensu.
- Ty tak naprawdę liczysz na to, iż nie jestem twoją córką, prawda? Nie będę ci już zawracać głowy! - weźmie go pod włos sprytna dziewczyna.
- Przestań, usiądź - poprosi Góra.
- Nie, pójdę sobie! Nie wiem jeszcze dokąd, bo właściciel wypowiedział mi umowę, także nie mam gdzie mieszkać, ale... jakoś sobie poradzę!
- Jak to?
- Nie starczało mi na czynsz.
- Daj spokój, przecież ci dorzucę...
- Nie, no co ty. Naprawdę?
- No pewnie, przecież nie zostaniesz bez dachu nad głową!


- Ale wiesz, jakie to koszty? A do tego rachunki, wyżywienie...
Góra oczywiście nie pochwali się Górskiej swoją znajomością z Katią. Powód? Za wszelką cenę będzie chciał chronić ciężarną żonę przed niepotrzebnym stresem.
W tym miejscu na usta ciśnie się pytanie, kim naprawdę jest Katia i jaki finał będzie miała ta historia?


"Na sygnale": Odcinek 671. Kiedy i gdzie zobaczyć?


671. odcinek "Na sygnale" zostanie wyemitowany we wtorek 11 lutego o godz. 21.55 w TVP2.
Idź do oryginalnego materiału