"Na sygnale" odc. 739: Wanda zostanie... kochanką Benia?
Wspólna noc Wandy i Benia okaże się tak "gorąca", iż o poranku - w odcinku 739 - oboje spóźnią się do pracy.
- Wanda, zatrzymaj się, stop! Wczoraj... to była magia...
- Być może, ale zaraz wylecimy z roboty! Zamówiłam taksówkę...
- Stój! Spójrz mi w oczy... Jest dobrze. A ty jesteś niesamowita...
A wieczorem... "zabawa" zacznie się na nowo.
- To już podwójna recydywa... Co teraz?
- Jestem taki... skołowany, iż chyba skorzystam z prawa do milczenia!
- Benio, powaga... Coś musimy postanowić! Wracamy do siebie... czy nie? Reklama
- Z jednej strony... bardzo mi się to podoba. Z drugiej - boję się, iż znów nie wyjdzie... Chcesz przez to jeszcze raz przechodzić?
- Mam świetny pomysł! Zostawmy to tak, jak jest...(...) Będę twoją ukrytą kochanką! Będziemy mieć ulubione miejsca schadzek, będziesz zostawiał mi liściki w tajnych schowkach...
- To brzmi jak film szpiegowski...
- Może być! Zwykli ludzie to mają nudne życie, co?
- Nie to, co my...
"Na sygnale" odc. 739: Romek pakuje swoje rzeczy z bazy
Na nudę w życiu nie będzie narzekał także Romek, który zajrzy tego dnia do stacji, by się spakować - po oficjalnym zwolnieniu.
- Nie przebierasz się?
- Mnie tu nie ma... Mam miesięczne wypowiedzenie i kazali mi wziąć urlop!
- Wiktor obdzwania prawników, wyciągnie cię z tego...
- Szkoda czasu, szukam nowej roboty!
A doktor Banach znów okaże się bezradny.
- Możemy próbować się odwołać, ale szanse powodzenia...
- To byłaby afera, której nikt nie potrzebuje. Ale dzięki, iż się starałeś...
- Ja się tak łatwo nie poddam. (...) Mam prawo decydować, do kogo mam zaufanie... A jak nie uznają moich argumentów, złożę dymisję!
- Wiktor, przepraszam cię, ale nie ma mowy! Przyjdzie ktoś inny... i wszyscy mogą stracić pracę!
"Na sygnale" odc. 740: Wiktor, Piotr i Benio biorą sprawy w swoje ręce
W odcinku 740 ratownicy urządzą jednak burzę mózgów - szukając pomysłu, jak koledze pomóc. A w finale... znowu zobaczymy namiętny taniec! Tym razem do akcji ruszą Piotr, Benio oraz Wiktor - w biurze dyrektora pogotowia. Grożąc przełożonemu, iż ciąg dalszy nastąpi... na oficjalnym bankiecie z udziałem przedstawicieli ministerstwa.
- Co to ma znaczyć?!
- Stop! Dosyć! Koniec!
- To tylko próba generalna... Myślę, iż goście na bankiecie docenią!
- Oszalał pan?! Ja was... Wszyscy wylądujecie...
- Gdzie, niby?... Wszystkich ratowników pan zwolni? A może zamknie całą bazę? (...) To jak będzie, Romek może wrócić do pracy?
Zobacz też: Wielkie wieści z "Akacjowej 38". Osman zdradza prawdę o Elvirze