Każdy z nas stanął nie raz przed zadaniem złożenia osobie bliższej lub dalszej życzeń z okazji urodzin, ślubu czy powiedzenia paru słów z powodu dużo mniej radosnego, na przykład pogrzebu. Pamiętamy tę karuzelę myśli, ambicję, wysiłek, by życzenia były piękne i oryginalne. zwykle jednak kończy się na powieleniu schematu. Tymczasem bohaterem monodramu Jacka Cygana jest człowiek, który z układania życzeń uczynił sens swego życia, a przy tym zawód. Czy to poeta czy już szarlatan, osobnik twardo stąpający po ziemi czy jakiś kosmita, który żyje na granicy realności?
Adam Ferency w sposób mistrzowski potrafi oddać wszystkie odcienie osobowości naszego bohatera, który w jego kreacji bywa śmieszny i tragiczny, mocny i bezbronny, zawsze jednak uczciwy i wierny swojej pasji, zawsze trzymający wysoko rangę człowieka.
Bohaterem monodramu Jacka Cygana jest człowiek, który z układania życzeń uczynił sens swego życia, a przy tym zawód. Czy to poeta czy już szarlatan, osobnik twardo stąpający po ziemi czy jakiś kosmita, który żyje na granicy realności? Adam Ferency w sposób mistrzowski potrafi oddać wszystkie odcienie osobowości naszego bohatera, który w jego kreacji bywa śmieszny i tragiczny, mocny i bezbronny, zawsze jednak uczciwy i wierny swojej pasji, zawsze trzymający wysoko rangę człowieka.
„Sprzedawca życzeń”
20 października, godz. 19.00 – PREMIERA
Teatr Imka, ul. Kocjana 3, Warszawa