
Matka całego klanu Kardashian–Jenner obchodziła niedawno swoje 70. urodziny. Z tej okazji zorganizowała w Beverly Hills przyjęcie z rozmachem godnym samej królowej. Eleganckie kreacje, motyw Jamesa Bonda i goście ze świata show-biznesu - wszystko wskazywało na to, iż to będzie jedna z najbardziej stylowych imprez sezonu. Nie obyło się jednak bez komplikacji. Na miejscu aż dwukrotnie pojawiała się policja. I to przez... Bruno Marsa!