Na dwa miesiące przed Eurowizją TVP przekazała wieści. Steczkowska otrzyma wielkie wsparcie

party.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Wojciech Olkusnik/DDTVN/ East News.


13 maja, czyli za dwa miesiące, Justyna Steczkowska wystąpi podczas 1. półfinału Eurowizji w Bazylei. Od kilku tygodni diwa intensywnie przygotowuje się do swojego show, którym chce porwać europejską publiczność. Ma również ambitne plany jeżeli chodzi o promocję utworu "Gaja" podczas zagranicznych, eurowizyjnych koncertów, m.in. w Amsterdamie. Telewizja Polska postanowiła więc wzmocnić skład delegacji, która wspiera wokalistkę. Poznajcie szczegóły.

TVP wydała komunikat ws. Eurowizji 2025

14 lutego widzowie TVP i fani Eurowizji w Polsce zdecydowali, iż tegoroczną reprezentantką naszego kraju będzie Justyna Steczkowska. Podczas preselekcji to jej występ z utworem "Gaja" podbił serca słuchaczy - wokalistka zdobyła niemal 40 procent głosów! Steczkowska na Eurowizji wystąpi po raz drugi i to po 30 latach (co jest absolutnym rekordem w historii Eurowizji) - w 1995 roku reprezentowała Polskę z piosenką "Sama", wówczas zajęła 18. miejsce w finale. Czy tym razem będzie inaczej?

Na to liczą wszyscy fani Eurowizji. Póki co "Gaja" Steczkowskiej bije rekordy popularności w sieci, ale to nie wystarczy. By zdobyć jak najwyższy wynik podczas konkursu, zarówno Steczkowska, jak i Telewizja Polska, ściśle współpracująca z gwiazdą, podjęli szereg inicjatyw.

Jedną z nich jest nowa osoba w ekipie członków polskiej delegacji. Jak poinformowała TVP: Konrad Szczęsny, prezes OGAE Polska, objął funkcję zastępcy kierownika ds. kontaktów z mediami i został członkiem polskiej delegacji na Konkurs Piosenki Eurowizji 2025.

Dla Justyny Steczkowskiej oznacza to spore wsparcie. Szczęsny jest bowiem eurowizyjnym specjalistą. Jak zaznacza "Dziennik Eurowizyjny":

Wzmocnienie składu delegacji o przedstawiciela OGAE Polska to istotny krok w budowaniu relacji między fanami konkursu a polskim nadawcą. Konrad Szczęsny był obecny w komisjach selekcyjnych zarówno w roku 2024 jak i 2025. Dla samej Justyny Steczkowskiej wsparcie delegacji będzie niezwykle istotne – wokalistka była już co prawda na Eurowizji, jednak teraz konkurs za kulisami wygląda zupełnie inaczej i można się w tym pogubić. Wsparcie tak doświadczonych osób z pewnością będzie dla niej ogromną pomocą.
czytamy

Tak Steczkowska chce podbić Europę

Justyna Steczkowska jest w trakcie realizacji wszelkich nagrań na potrzeby konkursu Eurowizji. Co więcej, artystka poinformowała fanów o udziale w koncertach dla fanów Eurowizji (czyli tzw. preparty), w kilku miastach europejskich Wystąpi m.in. w Manchesterze i Amsterdamie.

W międzyczasie ogłosiła również kilka koncertów promujących jej płytę "Witch Tarohoro", już po udziale w Eurowizji. W ramach trasy "Era Czarodoro" (są to agmy, które padają w eurowizyjnej "Gai") wystąpi m.in. Krakowie, Bydgoszczy czy Poznaniu.

Instagram Embed
url: https://www.instagram.com/p/DGn8LhoNPAA/

Rekordy Steczkowskiej przed Eurowizją

Tuż po preselekcjach zagraniczni fani Eurowizji zaczęli masowo reagować na występ Steczkowskiej z "Gają". Justyna zbierała pozytywne recenzje, co wciąż przekłada się m.in. na świetny wynik polskiej reprezentantki w aplikacji „My Eurovision Scoreboard”. Tam wielbiciele konkursu przyznają swoje punkty - od 1 do 12, jak na Eurowizji. W tym momencie Steczkowska zajmuje wysokie, 7. miejsce na 35. krajów, które mają już wybranego reprezentanta.

"Dziennik Eurowizyjny" zwraca również uwagę na inne osiągnięcia Justyny:

Warto dodać, iż artystka ma nie tylko najbardziej imponujący dorobek muzyczny ze wszystkich tegorocznych artystów uczestniczących w ESC. Jest też najstarszą kobietą w stawce, a dodatkowo w składzie I półfinału jest jedną z dwóch (tylko!) śpiewających pań. Drugą jest członkini duetu Shkodra Elektronike z Albanii – Beatrice.
czytamy

Czy to wszystko przełoży się w maju na głosy europejskiej publiczności oraz jurorów? Jesteśmy dobrej myśli!

Zobacz także:

  • Steczkowska przekazała wieści ws. Eurowizji: "Niewiarygodne". Poruszenie na całą Europę
  • Przygotowanie show na Eurowizję kosztuje majątek. Doda apeluje ws. Steczkowskiej
Idź do oryginalnego materiału