Po pracy Zagajewski będzie stał przed szpitalem.
- Co ty tu robisz? – zdziwi się Iga.
- Czekam na moją dziewczynę, żeby ją zabrać do domu – usłyszy w odpowiedzi.
Po drodze omówią trudny przypadek nastolatki, którą zajmowali się na dyżurze.
- Biedna tam mała, nie? – oceni Kazach.
- Biedna. Matki też mi żal.
Zagajewski pytająco spojrzy na Igę.
"Na dobre i na złe": Odcinek 956. Iga długo obwiniała swoją matkę
- Ja byłam takim samotnym dzieckiem… Moja matka skupiła się na przetrwaniu… Nie miała już siły na nic więcej. Bardzo długo ją obwiniałam, iż musiałam sobie ze wszystkim radzić sobie sama, a potem nagle zrozumiałam, iż ona była tak samo samotna i przerażona jak ja… Może bardziej.Reklama
- Dobrze, iż jej wybaczyłaś.
- Mama umarła, gdy byłam w więzieniu. Niczego sobie nie wyjaśniłyśmy.
- Przykro mi – westchnie Aleś.
- W sumie to człowiek przez większość życia jest samotny… choćby jak jest z ludźmi. Ja przynajmniej tak miałem – wyzna.
- A teraz? – zainteresuje się Kaczorowska.
- Teraz jest inaczej. Z tobą.
Spojrzą sobie w oczy.
- Ja mam tak samo. Aż się boję to schrzanić – wyjawi Iga.
- Nie bój się. Nie pozwolę ci na to – obieca Aleś, prowadząc ukochaną do sypialni.
"Na dobre i na złe": Odcinek 956. Kiedy i gdzie emisja?
956. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 7 maja o godz. 20.55 w TVP2.