Muzyk szczerze o swoim kultowym utworze. "Nie uważam, iż jest dobry"

muzyka.interia.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: Muzyk grający na gitarze elektrycznej podczas koncertu, w tle widoczna perkusja i mikrofony sceniczne, scena oświetlona światłem koncertowym.


Dla milionów fanów to jedna z najważniejszych gitarowych solówek w historii rocka. Dla Erica Claptona - nagranie, do którego nie ma sentymentu, a wręcz niechęć. "Crossroads", koncertowy klasyk Cream, jest dziś symbolem kariery muzyka: momentem triumfu, który sam zainteresowany uważa za pomyłkę.
Idź do oryginalnego materiału