"Roboty gwałtownie się nie skończą. Szło jak burza, ale stanęło. Widać, iż się pieniądze skończyły, kiedy PiS przegrał wybory" — skomentował w rozmowie z "Wyborczą" jeden z mieszkańców Sulisławic. To tutaj kierowana przez Magdalenę Ogórek fundacja wybudowała muzeum zagrabionych dzieł sztuki, które do dziś pozostaje zamknięte.