Musical Fidelity X-Tube ⸜ lampowy bufor

highfidelitynews.pl 3 tygodni temu

Ponownie dostępny jest produkt, który kiedyś namieszał w świecie audio.

Nie wiem, czy państwo pamiętacie, ale były dwa momenty, w których świat audio został zaskoczony prostym, a jednak pomocnym rozwiązaniem, które nie kosztowało dużych pieniędzy. Swego czasu były to upsampler, a wcześniej lampowy bufor analogowy, wpinany między źródło i wzmacniacz, zaproponowany przez firmę Musical Fidelity – tak zwany „prosiaczek”. Właśnie ukazala się jego współczesna wersja. W materiałach prasowych czytamy:

X-Tube jest brakującym ogniwem potrzebnym do uzyskania analogowego brzmienia. XiTube jest buforem dopasowujący impedancję źródła i wzmacniacza. To sukcesor legendarnego, rewolucyjnego X10D, który w niesamowity sposób poprawia każde źródło cyfrowe i analogowe.

X10D, zaprojektowany przez założyciela Musical Fidelity Antony’ego Michaelsona, jest akronimem – eX-(10)ten-(D)-ded: „rozszerzony”. Konstrukcja obwodów wewnętrznych wiernie nawiązuje do oryginału i podobnie jak on, nowy X-Tube włącza się w łańcuch sygnału, podłączając między źródłem wejściowym a wzmacniaczem.

Służy jako stopień pośredni i został zaprojektowany w celu poprawy jakości sygnału audio i dodania lampowej charakterystyki tonalnej do źródeł liniowych. Korzystanie z niego jest proste – ma wejście i wyjście RCA, a także „przelotkę” RCA. Stary zewnętrzny zasilacz został przeprojektowany i przeniesiony do samej obudowy, umożliwiając czystszą konfigurację niż wcześniej.

X-Tube jest układem analogowym opartym na dwóch triodach E88CC pracujących w klasie A. Wykorzystano w nim, jak czytamy, „nowo opracowaną aluminiową obudowę” odlewaną ciśnieniowo o profilu X. X-Tube jest pierwszym z serii nowych produktów z serii „X”. Jak korzystać z X-Tube? Producent odpowiada:

X-Tube jest dosłownie brakującym ogniwem pomiędzy źródłem a wzmacniaczem. Dlaczego X-Tube ma znaczenie? Nowoczesne urządzenia źródłowe, takie jak odtwarzacze strumieniowe lub odbiorniki audio-wideo, koncentrują się głównie na oprogramowaniu i zmagają się z kosztami rozwoju.

(…) Ich tanie stopnie wyjściowe mają trudności z prawidłowym wysterowaniem stopnia wejściowego wzmacniacza.

Bufor ma, jak dalej czytamy, „znacząco poprawiać brzmienie” każdego źródła cyfrowego i analogowego, dodawać „lampowego charakteru, głębi i bogactwa” i mieć „idealną charakterystykę impedancji”.