Brytyjska firma poinformowała o wprowadzeniu do sprzedaży czterech kondycjonerów, różniących się od siebie obciążalnością.
W materiałach prasowych czytamy:
Zaspokajając wszystkie możliwe potrzeby – od cyfrowych lub analogowych urządzeń źródłowych, wzmacniaczy o niskiej mocy, małych i dużych systemów hi-fi, kina domowego do dużych wzmacniaczy wielokanałowych i dużych wzmacniaczy stereo do ogromnych monobloków – mamy kondycjonery do wszystkiego.
» Test modelu BPC3 w HIGH FIDELITY – już w numerze sierpniowym.
Musical Fidelity podkreśla, iż znaczenie czystego zasilania było zawsze dla niego istotny elementem prowadzącym do „optymalnych wrażeń dźwiękowych”. W związku z tym:
Prawie wszystkie nasze produkty są wyposażone w najwyższej klasy, masywne zasilacze, co odróżnia je od większości produktów na rynku. Historycznie produkty Musical Fidelity zawsze były cięższe ze względu na nasze zaangażowanie w czystą moc. Wykorzystując nasze rozległe doświadczenie w tworzeniu najlepszych zasilaczy, wprowadzamy teraz produkty do kondycjonowania zasilania.
Założenie jest takie, iż mają one poprawiać, choć – jak zaznacza producent – „nieznacznie” również obecne produkty MF, które „już teraz mogą pochwalić się znacznym zapasem mocy”. Mają jednak przynieść „znaczne korzyści produktom o ograniczonej jakości zasilania i regulacji napięcia”, w szczególności urządzeniom cyfrowym.
Kondycjonery zasilania muszą być starannie do poboru mocy sprzętu audio – i takie mają być według materiałów prasowych, kondycjonery MF. Co więcej, mają one wiele zabezpieczeń. Wszystkie nowe modele MF są zaprojektowane pod kątem ochrony przeciwprzepięciowej z blokadą DC do 2 V. Mają one również zabezpieczenie przed zbyt wysokim i zbyt niskim napięciem, chroniące przed podłączeniem do niewłaściwego napięcia AC. Jest również ochrona przed przeciążeniem.
Nowe kondycjonery są wyposażone w kilka „stref wyjściowych”:
Strefy te pozwalają na odizolowanie różnych typów urządzeń. Możemy oddzielić zasilacze impulsowe od liniowych, urządzenia cyfrowe od analogowych przedwzmacniaczy. Lub oddzielić wzmacniacz mocy od reszty systemu, aby poprawić jakość jego dźwięku o kolejny drobny margines.
Musical w swoich produktach stosuje transformator separujący. Są one, jak zapewnia, „starannie wyprodukowane, superciche, niskoszumowe, zbalansowane” izolujące transformatory zasilające. Transformator w najmniejszym modelu, BPC3, jest przeznaczony dla analogowych i cyfrowych urządzeń źródłowych oraz wzmacniaczy małej mocy.
Podczas gdy wszystkie BPC mają sobie dobrze radzić z dużą liczbą źródeł cyfrowych i analogowych, BPC16 jest przeznaczony do energochłonnych wzmacniaczy stereo lub monobloków lub największych systemów kina domowego z ogromnymi wzmacniaczami wielokanałowymi. Pomiędzy nimi znajdują się BPC5 i BPC10. BPC5 ma być idealny dla jednego wzmacniacza, a BPC10 „zaczyna zapuszczać się na terytorium kina domowego, mając wystarczającą moc do konfiguracji z wieloma wzmacniaczami”.
Urządzenia będą sprzedawane w dwóch kolorach – srebrnym i czarnym.
▌ Dostępności cena
Kondycjonery mają być dostępne u dealerów Musical Fidelity od tego miesiąca w cenach (z VAT): BPC3 – 1999 euro, BPC5 – 3499 euro, BPC10 – 4999 euro oraz BPC16 – 5999 euro. ●
→ www.MUSICALFIDELITY.com
tekst red./mat. prasowe
foto mat. prasowe
«●»
