Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w ostatnią niedzielę stycznia tego roku zagrała już po raz 33. Tym razem organizacja Jerzego Owsiaka zbiera na sprzęt dla dziecięcych oddziałów onkologii i hematologii.
W ramach WOŚP pomagać można na wiele sposobów. Jedni wrzucają do kolorowych puszek wolontariuszy, inni zakładają eSkarbonki, do których można wpłacać pieniądze nie wychodząc z domu, a jeszcze pozostali angażują się w aukcje charytatywne.
Dużą popularnością w tym roku cieszyła się licytacja, w której do zdobycia było posprzątanie domu przez Macieja Musiała do hitu "Explosion". Aktor wykazał się w ten sposób dużym poczuciem humoru i pomysłowością.
Chętnych do licytowania nie brakowało. Później choćby twórcy wspominanej piosenki – Kalwi&Remi – zaoferowali, iż "zagrają" w lokum zwycięzcy przy sprzątaniu. Ostatecznie "na liczniku" było aż 136 tys. zł.
Maciej Musiał reaguje na finał aukcji WOŚP
– Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Chciałbym podziękować – wasze zaangażowanie kreatywne doprowadziło do takiej kwoty. Dziesiątki reelsów i tik-toków... Wydaje mi się, iż widziałem większość, o ile nie wszystkie, za co bardzo dziękuję – powiedział Maciej Musiał w wideo opublikowanym wieczorem 28 stycznia.
Aktor zareagował też na najczęściej pojawiające się komentarze fanów. – Widziałem prośby o to, żeby z wydarzenia zrobić live'a. Obiecuję, iż przekażę, ale wszystko jest w rękach osoby, która wygrała tę aukcję. Jestem mega ciekawy, kto to jest... – dodał.
Na koniec Musiał podziękował także duetowi Kalwi&Remi. – Najważniejsze, co dzisiaj możemy dla siebie zrobić w internecie, to depolaryzować, szukać punktów wspólnych – i to nam się udało. Dziękuję! – podsumował.