Zanim zbrodnia stała się treścią podcastów i seriali true crime, była polem brutalnych eksperymentów. „Mapa morderstw” Drew Graya pokazuje, jak w XIX wieku – między frenologią a daktyloskopią – rodziła się kryminalistyka: z mieszaniny nauki, lęku i fascynacji przemocą. To opowieść o momencie, w którym śmierć zaczęto nie tylko przeżywać, ale także systematycznie badać, mierzyć i archiwizować.