Morrissey, były wokalista zespołu The Smiths, ujawnił szczegóły pozwu o zniesławienie, który skierował przeciwko anonimowemu hejterowi.
Artysta złożył pozew przeciwko osobie mieszkającej w Wielkiej Brytanii, w którym zarzuca jej publikowanie fałszywych i oszczerczych treści w mediach społecznościowych. Posty miały być publikowane z wielu kont i obejmowały m.in. podszywanie się pod artystę. Muzyk zapewnia, iż sytuacja negatywnie odbiła się na jego życiu i karierze.
W oświadczeniu na swojej oficjalnej stronie Morrissey napisał, iż firma „Web Sheriff” ujawniła istnienie kampanii dezinformacyjnej wymierzonej w niego. Wcześniej firma pracowała również nad bezpieczeństwem Beyoncé, Princem, Adele, Bobem Dylanem i Radiohead.
W ramach kampanii miało dochodzić do tworzenia fałszywych stron internetowych, podszywania się w mediach społecznościowych, kradzieży tożsamości i uporczywego nękania na platformach takich jak Facebook, Instagram, X i inne. Morrissey zaznaczył, iż nigdy nie posiadał kont w mediach społecznościowych ani telefona.
Zebrane dowody muzyk planuje przekazać brytyjskiej policji oraz jednostce ds. cyberprzestępczości.
Dodano również, iż wpisy zawierały treści związane z „prawicową ekstremą”, która ma być całkowitym zaprzeczeniem tego, co reprezentuje sam artysta. Morrissey został w pozwie opisany jako „pacyfista, osoba apolityczna, która nigdy nie należała do żadnej partii ani nie głosowała”.
Już tego lata Morrissey wyruszy w światową trasę koncertową. W jej ramach zagra również w Polsce. Koncert odbędzie się 3 lipca w krakowskiej TAURON Arenie.