Monika Richardson niedawno postanowiła odwiedzić salon fryzjerski. Siedząc na fotelu, sama sięgnęła po nożyczki i zaczęła skracać sobie włosy. Była prezenterka lubi czasem zaszaleć, ale tym razem z pewnością zaskoczyła ogrom fanów. Wybrała bowiem bardzo krótkie cięcie i nietypową koloryzację. Choć pofarbowała włosy, to wyglądają bardziej naturalnie niż kiedykolwiek.
REKLAMA
Zobacz wideo Monika Richardson o apelu do Macieja Stuhra i zmianach w TVN. Nie owija w bawełnę, co się jej nie podoba
Co teraz robi Monika Richardson? Była dziennikarka chwali się w social mediach nową fryzurą
Monika Richardson do 2019 roku związana była ze stacją TVP. Prowadziła tam popularne programy "Pytanie na śniadanie" oraz "Europa da się lubić". Swego czasu miała również okazję być gospodynią formatów radiowych i brać udział w produkcjach rozrywkowych. Po odejściu z telewizji założyła własną szkołę językową i zaczęła udzielać się w mediach społecznościowych. Życie prywatne celebrytki nie bez powodu jest chętnie obserwowane przez internautów, gdyż co rusz zaskakuje fanów oryginalnością i częstymi metamorfozami oraz ciekawymi wypowiedziami. Tym razem jednak przeszła samą siebie, wybierając się po raz kolejny do fryzjera. 52-latka nie bała się drastycznych zmian, więc gdy usiadła na fotelu w salonie, sama sięgnęła po nożyczki. Na nagraniu w social mediach możemy zobaczyć, jak skraca swoje blond włosy, a następnie poddaje się nietypowej koloryzacji. Monika Richardson postawiła na modną ostatnimi czasy siwiznę. O dziwo, takie zagranie optycznie odjęło jej lat.
Moda na naturalne siwe włosy powraca. Wbrew wszystkiemu wcale nie dodają lat
Po zakończonym zabiegu celebrytka opuściła salon z wyjątkowo krótkimi kosmykami. Ścięta w niemal chłopięcym stylu pokusiła się również o siwą koloryzację. Choć pofarbowano jej włosy, to efekt końcowy wyglądał niezwykle naturalnie. Tym samym Monika Richardson chce oswoić innych z podobnymi stylizacjami i pokazać, iż srebrne włosy wcale nie muszą być powodem do smutku i zmartwień, a wręcz przeciwnie.
Nie boimy się słowa 'siwe', pod warunkiem iż zdrowe
- czytamy pod filmikiem, na którym była prezenterka pozowała w nowej fryzurze. To odważny krok choćby pomimo panującej mody na siwiznę. Wciąż bowiem popielate włosy kojarzą się niektórym ze starzeniem się i najchętniej by się ich pozbyli. Tymczasem, jeżeli są zadbane, wyglądają przepięknie i potrafią nie tylko wizualnie odmłodzić, ale również nadać naszej twarzy jeszcze więcej charakteru. To z pewnością dobry wybór na nadchodzące tygodnie.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.