Przypomnijmy, iż konflikt między Dodą a Edytą Górniak ciągnął się od 2007 roku. Piosenkarki nie szczędziły sobie uszczypliwości podczas medialnych wypowiedzi. Jedna drugiej zarzucała zazdrość i błędy w karierze. Nic nie zapowiadało na zmianę tej sytuacji, aż do 17 listopada.
Wtedy na parkiecie "Tańca z gwiazdami" swoje show miała Edyta Górniak. Z kolei na widowni w studiu programu Polsatu siedziała Doda. Zajęła miejsce tuż obok dyrektora programowego, czyli Edwarda Miszczaka.
W pewnym momencie, gdy trwała przerwa reklamowa, piosenkarki spotkały się za kulisami. Fotoreporterzy uchwycili tamtą chwilę. Ku zaskoczeniu wielu obie panie wymieniły kilka zdań. Nie brakowało także serdecznych uścisków.
Potem Dorota Rabczewska oficjalnie potwierdziła, iż doszło do pojednania. – Nie będę mówić, o czym rozmawiałyśmy, bo to są nasze prywatne sprawy, nie robimy tego na pokaz. Ja podeszłam i się cieszę – powiedziała w jednym z wywiadów i dodała: – To jest koniec pewnej epoki, pogodziłyśmy się.
Ponowne spotkanie Dody i Górniak
Teraz doszło do ponownego spotkania obu artystek, ale tym razem już nie przez przypadek. Na ich instagramowych kontach pojawiły się wspólne nagrania i zdjęcia.
Doda w opisie kadrów ujawniła, iż trzygodzinna rozmowa z Edytą mogłaby trwać bez końca, a ich pojednanie to dobra inspiracja dla fanów, szczególnie w okresie świątecznym.
"Nie kieruję się zasadami. Słucham intuicji. Ponad 3 godziny rozmowy z Edytą Górniak, mogącej trwać całą noc... Możecie już drukować do ramek na święta. 24.11.24" – napisała pod ujęciem przy choince.
Quiz: Dokończysz fragment hitu?
Gwiazdy wcześniej zjadły wspólnie posiłek. – Pozdrawiamy naszych fanów, wiemy, iż na to czekaliście. (...) To jest jak derby – Cracovia z Wisłą Kraków – żartowała Doda. Z kolei Górniak wtórowała jej, apelując do internautów, aby "byli otwarci i czuli" dla osób w swoim otoczeniu.